psy
emu
#it
hit
syn
fut
lek

Nie dzisiaj, kochanie,...

Nie dzisiaj, kochanie, tak mnie boli głowa, że chyba zaraz pęknie...
- Wczoraj też cię bolała. To kiedy?
- Wybacz, naprawdę, to migrenowe, mam to po swojej mamie, a ona po swojej...
- Dziwna rodzina. Jak wy się rozmnożyłyście?

Przychodzi baca do ubikacji....

Przychodzi baca do ubikacji. Czeka, czeka, wszystkie kabiny zamknięte. Zniecierpliwiony zapytuje:
- Je tam kto?
W odpowiedzi dochodzi go zduszony głos:
- Tu się ni je, tu się sro!

Turysta odwiedza bacę...

Turysta odwiedza bacę i zaciekawiony jego trybem życia zaczyna zadawać pytania:
- Baco,a tak na przykład wczoraj, to co robiliście?
- A no wczoraj to ino dziesięć ćmów zabiłem...
- Ciem... - poprawia turysta.
- Ano kapciem...

Reporter telewizji polskiej...

Reporter telewizji polskiej przeprowadza wywiad z 80-letnim góralem - Baco powiedzcie co wy robicie, że dożyliście tego wieku?
- Nie mogę powiedzieć!
- Dlaczego??
- Bo ojciec mi nie pozwala.
- To wy macie ojca?
- No pewnie! Poszedł z dziadkiem na ryby!

Mówi baca od żony:...

Mówi baca od żony:
- Maryjka łobróć się włochacką ku mnie.
- Co Jantek będzieś mnie broł?
- Ni ale bżdzij ku ścianie!

Sąsiad mówi do bacy:...

Sąsiad mówi do bacy:
- Baco, tam za stodołą, na waszych deskach, chłopaki gwałcą waszą córkę!
Baca przerażony biegnie natychmiast za stodołę, po chwili wraca uśmiechnięty i mówi:
- Aaaaa... wiedziołem, ze żartowołeś, to wcale nie moje deski.

Natchniona turystka do...

Natchniona turystka do bacy:
- Wy to jesteście szczęśliwi. Widujecie zaślubiny górskich potoków z obłoczkami, widujecie, jak zachodzące słońce wypija czerń całego dnia, jak blady księżyc topi się w bezdennych mgłach...
- Wszystko to widywałem, panieneczko, ale teraz już nie pije.

Baca patrzy sobie, jak...

Baca patrzy sobie, jak niemieccy turyści jeżdżą na nartach. Nagle - jedna z turystek wykopyrtnęła się i utknęła w śniegu głową. Baca niewiele myśląc poleciał i zaczął gwałcić. Kobieta krzyczy:
- Ja, gut. Ja, gut.
- A skąd ja Ci wezmę jagody?

Idzie turysta po górach...

Idzie turysta po górach i widzi górala kucającego pod krzaczkiem. Turysta pyta go:
- Gazdo co robicie?
- Nic, ino srom.
- Jak to?! A portki?
- Ło Jezusicku!

Rozmawiają dwie gaździny...

Rozmawiają dwie gaździny o swoich dzieciach. Jedna z nich się chwali:
- A mój Jasiek to teroz studyjuje w takim uniwersytecie, co to się tak jako nazywo: ugryz - nie, nie ugryz!... użarł - nie, nie użarł... A! Już wim! UJOT!