psy
hit
#it
lek
fut
emu
syn

niedaleko siebie mieszkali:...

niedaleko siebie mieszkali: Zajączek, który ciężką pracą dorobił się niezłej sumki na koncie, oraz Niedźwiedź - miejscowy żul.
Idzie kiedyś Miś, oczywiście nawalony jak działo, patrzy a Zajączek wybudował sobie domek..
- Ty Zając a skąd wziąłeś na taką chatę? - pyta ochrypłym zapijaczonym głosem Niedźwiedź.
- Pracuje się to się ma - odpowiada krótko Zając...
Po paru tygodniach sytuacja poniekąd podobna, tylko tym razem Zajączek wysiada ze swojej Audi A6.
- Zając a za co taka fura? - pyta już nieźle drinknięty Miś
- Pracuje się to się ma - odpowiada.
Minęły 3 miesiące, zajączek wychodzi przed dom a tam jego sąsiad (oczywiście Miś pobudował wspaniałą willę). Zając wyszedł do skrzynki pocztowej a tu znienacka podjeżdża Niedźwiedź najnowszym czerwonym ferrari, oczywiście jak zwykle nawalony w 4 dupy.
- Ty k***a Misiek a skąd ty na to wszystko wziąłeś, ta willa, ta fura... i to wszystko Twoje?? - pyta Zajączek z niedowierzaniem.
A na to misiek odpowiada swoim zapijaczonym głosem:
- No co k***a, butelki sprzedałem .....

KOT NA DESKOROLCE...

YouTuber i profesjonalny trener zwierząt Robert Dollwet, jest znany z kręcenia filmików z jego zdolnym kotem w roli głównej. Po 18 miesiącach treningu i 6 miesiącach nagrywania i edytowania, ukazał się jego najnowszy filmik, który z pewnością warto obejrzeć!

Przychodzi pingwin do...

Przychodzi pingwin do fotografa:
fotograf: kolorowe czy czarno-białe zdjęcie?
pingwin: chcesz w ryj?

ACH TE KOCIAKI!!!

Porcja humoru zafundowana przez rozkoszne kociaki
Czasem wystarczy na nie spojrzeć, żeby się uśmiechnąć. Te urocze zwierzaki potrafią być naprawdę śmieszne. Szaleją, polują, harcują - zobacz je w akcji.

UWAGA! ZŁY PIES!

Ten szczeniaczek chciał być straszny i groźny, ale wyszło całkiem inaczej... ROZCZULAJĄCE
Miało być strasznie, ale wyszło jak zwykle. Piesek bardzo chciał zwrócić na siebie uwagę i zrobił to doskonale.

Hrabia z Janem pojechali...

Hrabia z Janem pojechali na polowanie. Po drodze na rozgrzewkę wypili strzemiennego. Widzą jelenia. Hrabia wypalił i nie trafił. No to wypili jeszcze raz. Znów widzą jelenia. Hrabia znów wypalił i nie trafił. Znowu wypili. Jadą dalej i widzą jelenia.
- Hrabio, może teraz ja spróbuję?
- Dobrze Janie. Jan strzelił i jeleń padł.
- Jak to zrobiłeś?
- Trzeba celować w środek stada...

Idzie zając przez las...

Idzie zając przez las i spotyka niedźwiedzia.
Niedźwiedź mówi:
- Chodź zając do mnie na wódkę.
Zając odpowiada:
- Nie idę do ciebie na wódkę, bo po pijanemu mnie bijesz.
Na to odpowiada niedźwiedź:
- Chodź obiecuję ci że cię nie pobiję.
Zając w końcu ulega i idzie do niedźwiedzia na wódkę. Następnego dnia zając się budzi i spogląda w lustro. Od razu po tym biegnie do niedźwiedzia i mówi:
- Jak ja teraz wyglądam! Jak ja się pokażę w lesie!
Niedźwiedź odpowiada:
- Jak wypiłeś trochę wódki zacząłeś się awanturować!
Zając odpowiada:
- A kto mi przy****dolił w ryja?!
Spokojny niedźwiedź odpowiada:
- Jak mi w mordę pi***olnąłeś z pustej butelki to ci wybaczyłem. Jak wyzwałeś moją żonę od k***y to ci wybaczyłem. Ale jak nasrałeś na moje łóżko i powtykałeś w nie badyle i powiedziałeś, że dzisiaj jeżyk śpi z nami to ci nie wybaczyłem i przy****doliłem.

Mała rybka zobaczyła...

Mała rybka zobaczyła atomową łódź podwodną. Przerażona płynie do mamy i mówi:
- Boję się! Zobacz co tam jest.
- Bez obaw, to tylko ludzie w konserwie.

Siedzi krowa z cielakiem...

Siedzi krowa z cielakiem na drutach wysokiego napięcia.
Nagle słyszą: szur, szur .
Patrzą, a po drutach pędzą heble.
Szef hebli się pyta:
- Excuse me, którędy do Maroko?
- Prosto, na rozgałęzieniu w prawo.
Heble ziuuuu, zniknęły.
Za chwilę zjawia się następna partia hebli, znowu pytanie o Maroko.
Krowa ze stoickim spokojem:
- Prosto, na rozgałęzieniu w lewo.
Heble, ziuuuu... nie ma.
Na to odzywa się zdziwione ciele:
- Ależ mamo! Przedtem powiedziałaś w prawo a teraz w lewo, jak tak można?
- A po cholerę tyle hebli w Maroku?