-Babciu zawsze mówisz, żeby za zło odpłacać dobrem. -Tak wnusiu. -To daj mi dychę, bo Ci stłukłem okulary.
Po rozdaniu świadectw Jasiu przychodzi do domu. - Jasiu dlaczego masz taka smutną minę? - Pyta mama. Na to Jaś: - Bo spóźniłem się na rozdanie świadectw i zostało mi tylko najgorsze świadectwo.