Przychodzi baba do męża i mówi: - Kupisz mi Stasiu nową suknię? Na co Stachu odpowiada: - Sama jesteś suknia, rozpruta jak poszewka teściowej...
W cyrku magik prosi by przyszła do niego jedna osoba. Jeden z widzów pyta się: - Czy ta osoba później wraca? - Tak oczywiście. - O cholera, gdyby nie to wysłałbym moją żonę.