psy
#it
hit
fut
lek
emu
syn

Pani pyta się dzieci: ...

Pani pyta się dzieci:
- jakie są konie?
Małgosia podnosi rękę i mówi:
- kare, kasztanowe, siwe...
- dobrze Małgosiu
A teraz bardzo proste pytanie:
- ile mają nóg?
Jasiu się zgłasza i mówi:
- 5. 2 przednie i 3 tylne a ta 3 służy do robienia źrebaków i na niej konik nie chodzi.

- Jasiu dlaczego nie...

- Jasiu dlaczego nie odrobiłeś zadania domowego?
- Bo bylem u Babci, a pani nam zadała zadanie domowe.

Jaś i Małgosia bawią...

Jaś i Małgosia bawią się w dom.
Jaś próbuje obiadu i mówi:
- Wiesz co, kotku, chyba jest troszeczkę niedosolone...
Małgosia:
- Niedosolone? Niemożliwe, przecież sama odpowiednio soliłam! Może uważasz, że za mało i ja nie mam racji? To co, ja nigdy nie mam racji, nawet jak posolę odpowiednio obiad? Może uważasz, że w ogóle nie posoliłam i kłamię!? Ja kłamię! Może ja tylko kłamię! Może w ogóle uważasz, że jak kłamię to nawet nie jestem człowiekiem żeby się pomylić! A może uważasz, że ja już nie jestem człowiekiem! A może ja już nawet nie mówię po ludzku, a tylko szczekam?!
- Mamoooo Jasiu powiedział do mnie "ty suko"!

Jasio spóźnia się na...

Jasio spóźnia się na lekcję. Nauczycielka pyta o przyczynę.Jaś odpowiada:
- Proszę pani, myłem zęby. To już więcej się nie powtórzy.

Mama pyta jasia ...

Mama pyta jasia
- dlaczego nie zadajesz się z Zenkiem?
- mamo a ty zadawała byś się z kimś kto pali, przeklina, kłamie, bierze narkotyki i napada na młodszych.
- oczywiście że nie synu.
- no widzisz Zenek też nie chce.

Jaś woła do mamy: ...

Jaś woła do mamy:
- Mamo! mamo! Mysz się topi w wiadrze z mlekiem!
- I co Jasiu, wyciągnąłeś ją?
- Nie wrzuciłem kota!

Nauczyciel geografii...

Nauczyciel geografii do Jasia:
-Pokaż nam,gdzie leży Londyn.Dobrze,a gdzie leży Kuba?
-W domu,jest chory,ma grypę.

- Jasiu ...

- Jasiu
- pyta nauczycielka biologii.
= jakim zwierzęciem chciałbyś być?
- Wężem.
- A dlaczego ?
- Bo nawet jak leżę to idę.

Przychodzi mama po Jasia...

Przychodzi mama po Jasia do przedszkola, a Jaś płacze. Mama się pyta: dlaczego płaczesz Jasiu?
- Bo pani przedszkolanka powiedziała, że jak ktoś nie zrobi kupki do nocniczka to nie pójdzie na dwór się bawić
- I co Jasiu ty nie zrobiłeś kupki?
- Zrobiłem, ale Marek mi ukradł

Spotyka Jasio starą nauczyciel...

Spotyka Jasio starą nauczycielkę z liceum po latach:
-No co u ciebie słychać Jasiu, co porabiasz?
-A wie Pani, chemię wykładam.
-Niemożliwe, a gdzie Jasiu?
-W "Biedronce".