Brunetka idzie ulicą ze świnią pod pachą. Przechodzień pyta: - Skąd to masz? Świnia odpowiada: - Wygrałam na loterii.
Dzwonię do swojej kobiety: - Kochanie, policja skarbowa zamknęła mi biznes... Wracam do domu, a po niej ani śladu, wszystkie swoje rzeczy zabrała. No i dobrze, po co mi baba bez poczucia humoru?
Bajka o 500 zł na dziecko... Audycja jest komentarzem publicystycznym i ma mocno krytyczny i bolesny stosunek do rzeczywistości.