#it
emu
fut
hit
lek
psy
syn

PARAGON...

PARAGON

Przypomniało mi się, jak byłem kiedyś na meczu reprezentacji w polskim Klubie w Londynie. Serwowali bigosik do piwka, więc grzech było nie zjeść kapuchy.
Zapłaciłem i dostałem paragon z kasy fiskalnej, a na nim:

* BeeGees Staropolski .............. L 3.50

DLACZEGO NIE WARTO OBCHODZIĆ HALLOWEEN

Kilka zabawnych argumentów, dla których nie warto obchodzić Halloween Smile

Przyjeżdża inwalida nad...

Przyjeżdża inwalida nad magiczne jeziorko wózkiem inwalidzkim i patrzy, a tam kobieta zanurza do połowy uciętą nogę w jeziorku, wyjmuje i odrasta jej noga. Patrzy dalej, mężczyzna bez ręki zanurza kikut, po chwili wyjmuje i ręka odrasta. Inwalida rozpędza wózek wjeżdża do jeziorka i wyjeżdża na nowych oponach...

HASŁO...

HASŁO

W czasie spisywania umowy z klientem poinformowałem go o konieczności wymyślenia hasła, które w przyszłości będzie potrzebne
np: w czasie rozmowy z konsultantami w biurze obsługi klienta.
Myśli... Myśli...
Podpowiadam, może jakieś imię np: dziecka.
No, mówi, mamy synów - Mateusz i Łukasz.
Ale wie pan co, nie tak - wpisz pan GLIZDA, tego nie zapomnimy - na młodszego tak wołamy.

Zapłać abonament RTV...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Mając 16 lat miałam chłopaka....

Mając 16 lat miałam chłopaka. Byliśmy razem niecałe 2 lata.. Planowaliśmy wspólną przyszłość, dzieci, wnuki, dom, rodzinę itd.. Pamiętam jeszcze, jak mówiłam mu, że pragnę, aby to on był ojcem moich dzieci, dziadkiem moich wnuków itd.. Jednak odbiła mi go pewna panna. Bardzo to przeżyłam, po paru latach pozbierałam się. Znalazłam chłopaka, wyszłam za niego itd. Doczekaliśmy się trójki dzieci. Parę dni temu moja najstarsza córka oświadczyła Nam, że zostaniemy dziadkami. Chcieliśmy poznać rodziców jej chłopaka. Spotkaliśmy się i przeżyłam szok.. Okazało się, że ojcem chłopaka mojej córki jest.. Mój chłopak z przeszłości.. Czyli tak jak pragnęłam, zostanie dziadkiem moich wnuków.. Jednak nie tak to sobie wyobrażałam.. YAFUD

UROKI MOTORYZACJI...

UROKI MOTORYZACJI

Byłem ci ja wczoraj opony wymienić na zimowe. Zakład wulkanizacyjny mieści się na sąsiedniej ulicy, w sumie i szef, i monterzy, i większość klientów to moi sąsiedzi i znajomi. Całość dzieje się na Śląsku.
Przede mną na podnośnik wjechał szef Rady Dzielnicy swoją wypaśną do bólu, czarną Toyotą RAV4. W bagażniku miał komplet opon i jeszcze parę rzeczy, w tym około metrowy kawał czegoś, co przypominało grubą na trzy palce stalową rurę w kolorze czerwonym, a czego istoty niestety nie poznałem.
Monter wyjął z bagażnika opony oraz wzmiankowaną rurę plus jeszcze parę śmieci, wymienił co miał wymienić, letnie gumy popakował w worki i zabrał się do umieszczania ich w bagażniku. W międzyczasie właściciel Toyoty rozmawiał z szefem warsztatu i dość był zaaferowany, chyba się targował o cenę, bo nie zwracał większej uwagi na montera i to, co robił. Ten natomiast złapał w rękę rzeczoną rurę, wywinął nią młynka i wrzeszczy:
- Panie Alojz! A co jo z tym mom zrobić?! Kaj mom ta ruła wciepać?!
Na to właściciel Toyoty, wciąż zajęty rozmową z szefem:
- A zapakuj mi ją do zadku...
Co prawda miał na myśli umieszczenie rury w bagażniku, ale siakoś tak się fartownie wstrzelił z tym tekstem, że monter najpierw zamarł, a później wraz z całym warsztatem, szefem i niżej podpisanym kulał się ze śmiechu po podłodze...

ZAPROSZENIE...

ZAPROSZENIE

Wujek mojego męża założył sobie konto na Naszej-klasie, mąż wysłał mu zaproszenie do listy znajomych. W komunikacie zaproszenia jest napisane: "Zostałeś zaproszony przez XXX do znajomych. Czy akceptujesz zaproszenie?"
Wujek zamiast kliknąć na ikonkę "akceptuję zaproszenie" Odpisał:
"Tak, dziękuję bardzo"

Złote usta naszych komentatoró...

Złote usta naszych komentatorów sportowych:

> Jeszcze trzy ruchy i Otylia będzie szczęśliwa.
> Gruchała jest taka, że cieszy się z każdego pchnięcia.
> Rosjanki osiągnęły szczyt w niewłaściwym miejscu, w niewłaściwym czasie i właściwie zupełnie niepotrzebnie.
> W tej chwili, że się tak wyrażę, zaliczonych mamy 17 zawodniczek.
> Filimonow jest cudownie miękki, wspaniale pracuje udami.
> No...motywację ręczną zastosował przez klepanie.
> Nie ma już ręki, nie ma już nogi, został mu brzuch.
> Takie ma wciągnięcie, jakby go jakaś wciągarka na te płotki wciągała.
> Swiderski nawet gdyby się rozmnożył to nic nie pomoże, gdy go koledzy
nie pokryją.
> Ruch dwudziestu chłopa na rowerach powoduje ożywczy ruch powietrza
> Wiatr wieje im w plecy tzn. wieje im w twarz, bo przecież płyną tyłem
do przodu.
> A teraz wychodzi Bułgar z Bułgarii.
> A teraz wychodzi rosyjski Gruzin polskiego pochodzenia.
> Duńczycy doganiają Rosjan, którzy ścigają Duńczyków.
> Biegnie Smolarek lewą stroną, po prawej puszcza Bąka.
> Adam Małysz skoczył 125 metrów. Czy Janne Ahonen go przeleci?
> Jadą! Całym peletonem. Kierownica obok kierownicy, pedał przy pedale.
> Trener Włoch rozkłada ręce, trzymając się za głowę.
> Nawet nie pseudokibiców a bandytów, bo tak trzeba nazwać tych
dżentelmenów.
> Zawodnicy są tak zaangażowani w walkę, jak aktorki filmów porno w dialogi
> Mecz zaczyna się za 15 minut, a wynik ciągle jest ten sam.
> Podczas meczu piłkarskiego nad stadion opada gęsta mgła.
> Sprawozdawca telewizyjny komentuje: - Jak państwo widzą,zawodników już nie widać!
> Kibiców szwedzkich nie ma zbyt dużo, ale za to nie grzeszą urodą.
> Dostałem sygnał z Warszawy, że mają już państwo obraz,więc możemy
spokojnie we dwójkę oglądać mecz.
> Pani Szewińska nie jest już tak świeża w kroku, jak dawniej.
> Mówię państwu, to jest naprawdę niezwykła dziewczyna. Dwie ostatnie noce spędziła poza wioską.
> Na trybunach nie ma żony Michała Bąkiewicza. Może dlatego, że nie jest żonaty.
> Zawodniczka nawiązała łączność z koniem.
> Siatkarze plażowi są często samotni, bo nie mają czasu na założenie rodziny. Ale są za to bardzo rodzinni.
> Obrona Mike'a coraz bardziej śmierdzi. Jak dworcowa knajpa.
> Polak walczy z Murzynem - to ten w czerwonych spodenkach.
> Szurkowski, cudowne dziecko dwóch pedałów.
> Na stadionie nikt nie siedzi, nikt nie stoi - wszyscy stoją.
> Nogi piłkarzy są ciężkie jak z waty.
> Można to wyczytać z wyrazu twarzy konia, gdy jest zbliżenie.
>Jeśli Tyson podniesie się po tym ciosie, to będzie największy cud od zmartwychwstania Łazarza.

Na Facebooku dołączyłam...

Na Facebooku dołączyłam do grupy ludzi, którzy mają takie same imię i nazwisko co ja. Pewnego dnia umówiliśmy się w jednym miejscu, ot tak, na piwo. Zebrało się nas dwanaście osób. Trochę popiliśmy, zrobiło się zabawnie i głośno. Mina policjantów, którzy przyjechali nas uciszyć i spisać - bezcenna. YAFUD