A pamiętam, jak w piątej klasie, podczas kłótni "Dlaczego lepiej być kobietą?", wykrzyczałam "Bo nie trzeba się golić!". O naiwna, naiwna...
Przychodzi jąkała do sklepu i poruszając prawą ręką mówi: -poproszę to-to-to-to-to-to... Sprzedawczyni podała rzeczy, które klient pokazał ręka... Jąkała w końcu wykrztusił to z siebie i powiedział: -TOFI proszę.