psy
fut
lek
emu
#it
hit
syn

Pewien góral z żoną i...

Pewien góral z żoną i siedmioletnim synem przechodzili w bród Dunajec. Na środku rzeki gdy woda sięgała im już do piersi, żona zaniepokojona zapytała:
- A gdzie Jontek?
- Nie bój się - odpowiedział chłop - ja go za rękę prowadzę!

Siedzi baca na drzewie,...

Siedzi baca na drzewie, siedzi i spiewa.
- Baca na drzewie się nie śpiewa mówi kolega.
- Śpiewa się, spiewa.
Baca został na drzewie, a przyjaciel poszed do pobliskiego baru. Po chwili baca wchodzi do tego samego baru cały połamany.
- Baco co ci jest? - pyta kolega. Mówilem że na drzewie się nie śpiewa.
Na to baca:
- Śpiewa się, spiewa ino się nie tańczy.

Baca patrzy sobie, jak...

Baca patrzy sobie, jak niemieccy turyści jeżdżą na nartach. Nagle - jedna z turystek wykopyrtnęła się i utknęła w śniegu głową. Baca niewiele myśląc poleciał i zaczął gwałcić. Kobieta krzyczy:
- Ja, gut. Ja, gut.
- A skąd ja Ci wezmę jagody?

Na Równi Krupowej w Zakopanem...

Na Równi Krupowej w Zakopanem na ławce siedzi atrakcyjna wczasowiczka
i czyta książkę. Dosiada się do niej Jasiek.
- Jakom to panienka ksiązkę cytajom?
- Pewno, góralu, nie zrozumiecie. To jest "Geografia seksu".
- I co tam pisom?
- Że najlepszymi kochankami są Żydzi i Indianie.
- Ja tam nieucony jestem, ale grzecny. Zabocyłek się przedstawić.
Nazywam się Mojżesz Winnetou.

W górskiej chacie pod...

W górskiej chacie pod Gubałówką wielka uroczystość. Jan Gąsienica kończy sto lat. Zjechali się reporterzy, naczelnik miasta, wręczono medal i dyplom. Wszyscy trzęsącego się ze starości pomarszczonego Gąsienice pytają, jak dożył tak sędziwego wieku.
- Zwyczajnie, nie pilech, nie palilech, za dziewkami nie gonilech...
W tym momencie przerywa mu straszny hałas.
- Nie przejmujta się - mówi Gąsienica - to tylko mój starszy brat, cała noc pil gorzałę, to mu się chce teraz ganiać za dupami.

Bacowa do gazdy:...

Bacowa do gazdy:
- Piliście gazdo!
- Nie piłem!
- To powiedzcie: "chrząszcz brzmi w trzinie".
- Chrobok burcy w trowie.

Nie dzisiaj, kochanie,...

Nie dzisiaj, kochanie, tak mnie boli głowa, że chyba zaraz pęknie...
- Wczoraj też cię bolała. To kiedy?
- Wybacz, naprawdę, to migrenowe, mam to po swojej mamie, a ona po swojej...
- Dziwna rodzina. Jak wy się rozmnożyłyście?

Góralka chwali się sąsiadce:...

Góralka chwali się sąsiadce:
- A wicie, gaździno, mój wnuk Jasiek to studiuje na uniwersytecie!
- A na jokim?
- No, jak to on się nazywo - próbuje sobie przypomnieć góralka.
- Ugryz? - Nie, nie ugryz...Użarł?- Tes nie...Już wim!- UJOT!

- Wojtek, wyście taki...

- Wojtek, wyście taki mądrala, wsytko prawie wiycie, to powiydzcie wiela jest prowd?
Gazda na to:
- Jo znom jino trzy. Piyrso to świynto prowda, drugo tyż prowda, i trzecio gówno prowda.

Baca wydłubał sobie oczy,...

Baca wydłubał sobie oczy, powiesił je na drzewie i powiedział:
- Oczywiście.