Pewna Niemka wybrała się w Tatry na narty. Niestety w czasie zjazdu zasypała ją lawina, w ten sposób, że wystawał tyłek. Obok przechodził góral i pomyślał sobie: "jak tu nie skorzystać z takiej okazji?", więc się za nią zabrał. Wtedy dziewczyna zaczęła wzdychać: "Ja, gut! Ja, gut!..." Mężczyzna się na nią rozzłościł: "Coś ty, oczadziała? Skąd ja ci w zimie jagód wezmę!?"