#it
emu
fut
hit
lek
psy
syn

Podchodzi chłop do barmana,...

Podchodzi chłop do barmana, dziko krzycząc, mówi:
- "Ekstremalny".
Barman nalewa koktajl, chłop wypija, wydziera mordę i odchodzi. Przez pewien czas sytuacja powtarza się. Inny chłop, siedzący przy bufecie, zdecydował też zamówić "Ekstremalnego".
Przygotował się, wypił i... nic.
- Hej, barman, normalny koktajl, a co on tak wrzeszczał?
- Jego cena 300 złotych.
- AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA!!!

Ostatki u Szwagra

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

KŁOPOCIKI...

Piekielnie trudny manewr wyjazdu z parkingu
Próba okiełznania polskiego krążownika na parkingu. Tak, to była kobieta... Z tylnego siedzenia pilotowała mniejsza kobieta.

Pomyka sobie informatyk...

Pomyka sobie informatyk przez osiedle z koszulką z napisem:
*.JPG
Stoi dwóch łysych blokersów. Przyglądają się i jeden mówi:
- Nie rozumiem. Jeba* Pogotowie Gazowe???

Na ławce w parku siedzą...

Na ławce w parku siedzą dziewczyna i chłopak. W pewnym momencie ona z nieśmiałością mówi do niego:
- Połóż rękę na mym łonie.
A on pyta:
- A co to jest "mymłon"?

Zagubiona na peryferiach...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Pewien przedsiębiorca...

Pewien przedsiębiorca miał zamiar zrobić wielki interes. Podczas negocjacji, przedstawiciel firmy, z którą miał zawrzeć umowę proponuje:
- Może byśmy, dla relaksu, zagrali w golfa? Mamy taką piękną pogodę...
- Nie, dziękuję - odpowiada przedsiębiorca - raz już grałem, ale mi się nie spodobało.
- To może wypijemy whisky, żeby uczcić udaną transakcję?
- Dziękuję bardzo, ale nie... raz piłem, ale mi nie smakowało.
- A może zapalimy cygaro?
- Niestety nie. Wie pan, raz paliłem, ale jakoś mi to się nie podobało.
W tym momencie do biura wchodzi syn przedsiębiorcy. Ten mówi:
- Widzi pan, to jest mój syn, Piotr.
Na co facet:
- Niech zgadnę... JEDYNAK?