psy
emu
#it
hit
fut
lek
syn

Podjeżdża BMW pod blok,...

Podjeżdża BMW pod blok, wysiada dres i wrzeszczy:
- Jolkaaa!
Na balkon na piątym piętrze wypada teflonowa blondynka.
- Co?
- Zrób se grę wstępną, zaraz przyjdę.

Jaka jest najgorsza bomba...

Jaka jest najgorsza bomba na świecie?
Blondynka. Wpada w oko, rani serce, dziurawi kieszeń i wychodzi bokiem.

Idzie blondynka z mężem...

Idzie blondynka z mężem po plaży.
Nagle mąż mówi do niej:
- Patrz zdechła mewa! - pokazując przy tym palcem na ziemię.
A ta patrząc w niebo pyta:
- Gdzie?!

Podchodzi blondynka do...

Podchodzi blondynka do Informacji PKP:
- Przepraszam, jak długo jedzie pociąg z Krakowa do Warszawy?
- Chwileczkę....
- Dziękuję!!!

Do eleganckiej restauracji...

Do eleganckiej restauracji wchodzi blond dama. Siada przy stoliku i zamawia kawę. Kelner w pokłonach przynosi tę kawę, stawia przed nią i odchodzi. Dama zaczyna pić zamówiony napój. Wtem mina jej rzednie. Zniesmaczona wzywa kelnera:
- Proszę pana! Ta kawa śmierdzi brudnym ch**m!
Kelner podnosi filiżankę wącha ze wszystkich stron. Po chwili stwierdza:
- Pani będzie łaskawa wziąć filiżankę w drugą rękę.

Blondynka łapie telefon...

Blondynka łapie telefon i dzwoni do koleżanki bo właśnie spotkała czarodzieja.

- Wiesz co mi się przytrafiło? Spotkałam czarodzieja i pozwolił mi wybrać jedną z dwóch rzeczy: albo dostanie wspaniałą pamięć albo duże piersi - mówi do słuchawki
- I co wybrałaś?
Blondynka:
- Nie pamiętam...

Blondynka do męża:...

Blondynka do męża:
- Kochanie, czy ty uważasz mnie za idiotkę?
- Nie. Ale mogę się mylić.

Wiesz, niedawno w Warszawie...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

przychodzi blondynka...

przychodzi blondynka do mięsnego i pyta:
- jak nazywa się taki ptak, co ma duży czerwony dziob, długie czerwone
nogi i je żaby?
- bociek.
- oooo o to to. pół kilo boćku proszę.

Dlaczego blondynka stawia...

Dlaczego blondynka stawia na szafce nocnej dwie szklanki: jedną pustą, a drugą z wodą?
- Bo nie wie, czy będzie jej się chciało pić, czy nie.