Praca w biurze jest jak seks: staram się przez 2 minuty, potem jestem znudzony, kończę szczęśliwy i wracam do domu.
Cztery najważniejsze rzeczy w życiu: - dzieciom lody, - żonie kwiaty, - sobie terenówkę, - i uważać, żeby się w tym nie pomylić.
Podobno jak byłem malutki, bardzo bałem się zasypiać sam w łóżku. Moja mama żeby upozorować jej obecność, kładła mi zawsze na poduszce swoją wielką, nocną koszulę. Dzisiaj wystarczają mi już stringi każdej nowej laski.
Nie mam pojęcia jak nazywa się to po polsku,ale wygląda świetnie.