- Składam papiery o rozwód! - zapowiada żona. - Podpisuję się pod tym obydwoma rogami - odpowiada mąż.
- A dokąd to obywatelu ? Pyta policjant pijanego. - Idę wysłuchać kazania ! - A kto wygłasza kazania o trzeciej w nocy ?! - Moja żona.
Wczoraj ostro pokłóciłem się z żoną... - zwierza się Adam koledze. - I do kogo należało ostatnie słowo? - Jak zwykle do mnie. - Co jej powiedziałeś? - Powiedziałem stanowczo: „No dobrze, kup sobie tę kieckę...”