#it
emu
fut
hit
lek
psy
syn

Przychodzi Baba do lekarza...

Przychodzi Baba do lekarza i mówi:
- Panie doktorze mam wodę w kolanie.
- A ja cukier w kostkach.
- Wypijemy herbatkę?

Dentysta spostrzegł,...

Dentysta spostrzegł, że jego następna pacjentka, staruszka, bardzo się denerwuje i postanowił ją czymś rozbawić, kiedy zakładał rękawiczki.
- Czy pani wie, jak się robi rękawiczki? - spytał.
- Nie - odpowiedziała.
- Cóż - powiedział - w Meksyku jest budynek z wielkim zbiornikiem lateksu, a pracownicy o różnych rozmiarach rąk podchodzą do niego, zanurzają w nim ręce, suszą je i zdejmują gotowe rękawiczki odkładając je w odpowiednie pudełka.
Nie uśmiechnęła się ani trochę.
- No cóż, próbowałem - pomyślał sobie.
Pięć minut później, na początku delikatnego borowania, staruszka wybucha śmiechem.
- Co panią tak śmieszy?
- Właśnie sobie pomyślałam, jak są robione kondomy!

Przychodzi baba do lekarza....

Przychodzi baba do lekarza.
- Panie doktorze, wyrostek mi dokucza.
- Kopnij Pani gówniarza, to się odczepi!

Przychodzi baba do apteki...

Przychodzi baba do apteki i mówi do aptekarza, że chce kupić arszenik.
- Po co pani arszenik? – pyta aptekarz.
- Chcę otruć mojego męża, który mnie zdradza! – odpowiada kobieta.
Aptekarz na to stanowczo:
- Droga pani, nie mogę pani sprzedać arszeniku, aby pani zabiła męża, nawet w przypadku gdy sypia z inną kobietą.
Na to kobieta wyciąga zdjęcie, na którym jej mąż kocha się z żoną aptekarza.
- Ooo! – mówi aptekarz – Nie wiedziałem, że ma pani receptę.

Pewien biznesmen postanowił...

Pewien biznesmen postanowił zafundować sobie odmładzającą operację plastyczną. Po opuszczeniu kliniki zachwycony podbiegł do kiosku i zapytał sprzedawcę, na ile wygląda lat.
- Może 35...
- Ha! Doskonale! Mam 47 lat!
Potem poszedł do McDonalda i zapytał o to samo kasjerkę.
- Ma pan 32 lata?
- Nie! 47! - zakrzyknął uradowany.
Do domu wracał przez park. Na jednej z ławek siedziała bezzębna staruszka.
- Babo, jak myślisz, ile mam lat? - zapytał.
- Ja niedowidzę, synku. Ale mam taką metodę, że jak włożę ci rękę w rozporek, to poznam wiek.
- Dobrze - zgodził się mężczyzna.
Starowinka wsadziła mu rękę w rozporek, gmerała, gmerała, gmerała, aż po dziesięciu minutach wyciągnęła i powiedziała:
- 47.
- Skąd wiesz?! - zakrzyknął zdumiony mężczyzna.
- A... stałam za tobą w McDonaldzie.

Przychodzi baba do spowiedzi...

Przychodzi baba do spowiedzi i mówi księdzu:
- Proszę księdza, rozbiłam na głowie mojego chłopa gliniany garnek.
- I żałujesz teraz tego?
- Jasne! Gdzie ja teraz taki porządny garnek kupię?

Długo myślałem, co to...

Długo myślałem, co to takiego 90x60x90.
Okazało się, ze 486.000 zł  miesięcznie.

Przychodzi baba do lekarza...

Przychodzi baba do lekarza z zabandażowaną ręką i nogą. Lekarz się pyta:
- Co się pani stało w rękę?
- Prąd mnie kopnął.
- A w nogę??
- Chciałam mu oddać...

Wraca koleś autobusem,...

Wraca koleś autobusem, okropnie zmęczony po ciężkim dniu pracy. Siedzi, a nad nim dwa mohery obrabiają mu dupę, bo im miejsca nie ustąpił:
- Ja wychowałam 5 dzieci i każde by ustąpiło!
- Ja wychowałam 10 dzieci i każde by ustąpiło! itd.
Na co koleś, gdy już nie wytrzymał:
- Jak żeście k***a tłoku narobiły to teraz stójcie!

Dzwoni baba na pogotowie...

Dzwoni baba na pogotowie i mówi :
- Ratunku ! Miałam poważną kolizję.
- Gdzie ?
Baba mówi :
- U mnie w ogrodzie, kosiłam trawę i uderzyłam kosiarką w drzewo ! Cała mi się roztrzaskała !