psy
emu
#it
hit
fut
lek
syn

Przychodzi facet do lekarza...

Przychodzi facet do lekarza ze strasznym zaparciem.
Lekarz pomyślał, wyjął szklankę, nalał do niej wody i pyta:
- Daleko pan mieszka?
- Na Mokotowie.
- Jedzie pan samochodem czy tramwajem?
- Samochodem.
Lekarz wyjął fiolkę, z której nasypał trochę proszku do szklanki.
Potem pyta dalej:
- A na którym piętrze pan mieszka?
- Na trzecim.
- Z winda czy bez?
- Bez.
Lekarz znów nasypał trochę proszku. Potem kazał pacjentowi wypić i wracać do domu.
Po tygodniu pacjent spotyka lekarza:
- Czy lekarstwo, które panu dałem pomogło?
- Pomogło, panie doktorze, ale pomylił się pan o trzy metry...

Pacjent skarży sie doktorowi:...

Pacjent skarży sie doktorowi:
- Panie doktorze, nie mogę usnąć. Przewracam sie z boku na bok i nic!
- Też bym nie zasnął jakbym się tak wiercił.

Do lekarza przychodzi...

Do lekarza przychodzi urocza blondynka i mówi:
- Doktorze, mam coś nie tak z pamięcią. Zapominam wszystko co się ze mną dzieje w ciągu pięciu minut.
na to lekarz:
- Tak, to jest poważne, bardzo poważne. Cóż, proszę się rozebrać i położyć się na kanapie...

Czy to nie wydaje się...

Czy to nie wydaje się podejrzane, że lekarze swoją działalność nazywają "praktyką"?

Przychodzi student do...

Przychodzi student do lekarza. Ten go dokładnie bada, w pewnej chwili wzdycha i mówi:
- Został panu jakiś miesiąc życia.
- Ale...
- Ale zwolnienia dam najwyżej tydzień!

Przychodzi młoda baba...

Przychodzi młoda baba do lekarza:
- Panie doktorze, przede wszystkim muszę powiedzieć, że jestem jeszcze dziewicą.
- To wspaniale, bo ja właśnie jestem lekarzem pierwszego kontaktu!

Blondynka u doktora:...

Blondynka u doktora:
- Niech mi pan pomoże! Szerszeń mnie użądlił!!!
- Spokojnie, zaraz posmarujemy maścią.
- A jak go pan złapie?! Przecież już poleciał!
- Nie, posmarujemy to miejsce gdzie panią użądlił - odpowiada lekarz.
- Aha! To było w parku, przy fontannie, na ławce pod drzewem.
- Posmaruję tę część ciała w którą panią użądlił!!!
- To trzeba było tak od razu mówić! W palec użądlił! Bardzo mnie boli!!!
- Który konkretnie?
- A skąd mam wiedzieć?! Wszystkie szerszenie wyglądają podobnie.

Do młodego lekarza dzwoni...

Do młodego lekarza dzwoni telefon.
Dzwoni jego kolega i zaprasza go na partyjkę brydża.
Lekarz odkłada telefon i mówi do małżonki:
- Kochanie, mam nagłe wezwanie. Musze jechać do szpitala.
- Coś poważnego?
- Tak, już tam jest trzech innych lekarzy.

- Niech pan pamięta -...

- Niech pan pamięta - przestrzega lekarz pacjenta- alkohol jest pana największym wrogiem.
- Ja tam nie jestem tchórzem...

Pewien lekarz na świadectwie...

Pewien lekarz na świadectwie zgonu w rubryce "przyczyna śmierci" złożył swój podpis...