Przychodzi zezowata baba do zezowatego lekarza, a lekarz mówi:zaraz zaraz nie wszystkie naraz...
Znowu nasze cudowne dziecko zaglądało mi do portfela. -Dlaczego myślisz,że to Zygmuś?-pyta żona-Być może to ja wzięłam. -To niemożliwe.W portfelu jeszcze coś zostało.
- Panie doktorze, mam osiemdziesiąt lat i wciąż uganiam się za spódniczkami ! - No to gratuluję panu ! - Ale ja nie pamiętam już po co to robię...
Po udanym seksie małżeństwo leży w łóżku. Żona cała w skowronkach. Dumny mąż mówi do żony:
-Widzę, że mój potwór sprawił Ci dzisiaj dużo radości.
-No no, mała rzecz, a cieszy.