Przychodzi Policjant...

Córka i mama blondynka nad morzem. Córka do mamy
- mamo mogę iść popływać?
- dobrze tylko się nie zmocz!

- Jak nazywa się choroba, która paraliżuje blondynki od pasa w dół?
- Małżeństwo!

Blondynka po powrocie z urlopu rozmawia z przyjaciółką:
- Wiesz, miała fatalną podróż. Całą drogę pociągiem musiałam siedzieć tyłem do kierunku jazdy.
- Nie mogłaś się z kimś zamienić miejscami?
- Łatwo mówić, siedziałam sama w przedziale.

Dlaczego blondynka otwiera jogurt już w sklepie ?
- Bo na nim jest napisane " tu otwierać "

Facet do blondynki czule:
- Koteczku, pieseczku, żabciu, małpeczko!
Blondynka na to:
- ZOO dwie ulice dalej.

Co to jest szkielet w szafie?
- Blondynka, która bawiła się w chowanego.

Po czym poznać mądrą blondynkę?
- Po odrostach.

Idą dwie blondynki przez wieś.
Jednej z nich nagle przypomina się smak mleka i pyta się drugiej:
- Wiesz skąd się bierze mleko?
- Od matki - odpowiada.
- Idiotko ! Mleko pochodzi od krowy.
- Phi. To już twoja sprawa jak nazywasz swoją własną matkę.

Blondynki grają w koszykówkę.
- Ja na bramce! - krzyczy jedna.