psy
#it
hit
fut
lek
emu
syn

Przychodzi trup do lekarza...

Przychodzi trup do lekarza i kładzie się na leżance.
- Co mi się tak pan tu rozkłada?! - krzyczy lekarz.
- A co, będę gnił w poczekalni?

Wychodzi smutny dentysta...

Wychodzi smutny dentysta z gabinetu, pielęgniarka pyta go współczująco:
- Ciężki przypadek?
- Tak, pacjent ma kasy jak lodu, a wszystkie zęby, cholera, zdrowe...

Jedyny w okolicy gabinet...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Do ginekologa trafiła...

Do ginekologa trafiła kobieta z prosbą o radę :
- panie doktorze, jesteśmy ubogą rodziną, do pierwszego nie starcza, a tu co rok prorok. Ledwo urodzę , to znowu ciąża - mamy już siedmoro dzieci. Co tu robić ?
- antykoncepcja. Prosze stosować ....i tu proponuje kolejno przróżne metody antykoncepcji
- ale panie doktorze, to wszystko kosztuje, nas nie stać
- pozostaje więc prezerwatywa
- a co to jest ? pyta pacjentka- lekarz dokładnie opisał, wyjaśnił, że to niewielki wydatek a sposób skuteczny
Wraca pacjentka do doktora po 3 miesiącach i okazuje się, że znowu jest w ciąży. Lekarz dopytuje, czy używali prezerwatywy.
- oczywiście, tak jak pan doktor prykazał
- takiej z apteki ? pyta lekarz
- no nie, panie doktorze mówiłam, że nas nie stać - na szydełku mężowi zrobiłam

Przychodzi pacjent do...

Przychodzi pacjent do lekarza:
- proszę pana nie może pan jeść do końca życia
- ale ja tak nie wytrzymam bez jedzenia
- no trudno jakoś pan wytrzyma te 2 godziny

Rzecz dzieje się w gabinecie...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Sobota wieczór. Dzwoni...

Sobota wieczór. Dzwoni telefon w domu hydraulika.
- Dobry wieczór. Mówi Kowalski. Pana lekarz domowy. Pan przyjdzie do mnie pilnie, bo toaleta mi się zapchała?
- Ale, Panie Doktorze! Jest sobota wieczór. Jestem w garniturze i lakierkach i zaraz na randkę wychodzę.
- Proszę Pana. Jak Pan ma problemy ze zdrowiem, to ja przychodzę o każdej porze. Dnia i nocy.
- No dobrze. Za chwilę będę.
Po piętnastu minutach hydraulik puka do mieszkania lekarza. Faktycznie ubrany w garnitur i lakierki. Lekarz prowadzi go do toalety. Pokazuje zapchaną muszlę. Hydraulik zagląda do środka. Cmoka. Wyjmuje z kieszeni jakieś tabletki. Wsypuje do muszli i mówi.
- Dobra. A teraz niech pan muszlę obserwuje przez dwa dni. Jak nie będzie poprawy - to Pan do mnie zadzwoni w poniedziałek.

-Panie doktorze, do której...

-Panie doktorze, do której pan dzisiaj przyjmuje?
-Do lewej, do lewej! - odpowiada lekarz, otwierając lewa kieszeń fartucha.

Przychodzi baba do lekarza....

Przychodzi baba do lekarza.
- Proszę się rozebrać
- A gdzie mam położyć ubranie?
- Obok mojego...

- Będzie pan żył 80 lat...

- Będzie pan żył 80 lat - mówi lekarz do pacjenta.
- Ależ panie doktorze - ja mam 80 lat!
- A nie mówiłem?