#it
emu
fut
hit
lek
psy
syn

Przyjeżdża wilk do zająca...

Przyjeżdża wilk do zająca nową bryką. No i wilk mówi:
- Wsiadaj przejedziemy się.
No i jada 60 na h. Wilk sie pyta zająca:
- No i co sikasz po nogach?
Zając na to:
- Nie, tam dla mnie to pestka.
Jadą 90 na h. Wilk sie pyta:
- I co zając sikasz po nogach?
- Nie tam dla mnie to bulka z maslem. - odpowiada.
No to nastepnego dnia zając przyjechał swoją bryką, taka zawalista, ze wszystkie laski za nim latały. Podjeżdża do wilka i mówi:
- Wilk wsiadaj.
Jadą 60 na h. Zając sie pyta:
- Wilk sikasz po nogach?
- Nie zając dla mnie to pestka.
Jadą 100 n h.
- I co wilk sikasz po nogah?
- Nie co tam, proscizna. - odpowiada
Jadą 150 na h.
- No wilk teraz sikasz po nogach?
Wilk: - Nie tam, w ogole.
- No to teraz sraj, bo hamulce wysiadły.

Jak co roku burmistrz...

Jak co roku burmistrz lasu niedźwiedź zorganizował ważenie zwierząt. Wszystkie zwierzęta już się zważyły oprócz wilka, sarny i zająca. Podchodzi sarna. Niedźwiedź pyta:
- sarna ile ty to tak na oko ważysz?
A sarna:
- a z 30kg.
Zważyła się i wyszło 32kg. Potem podchodzi wilk. Niedźwiedź pyta go:
- wilk ile ty na oko ważysz?
A wilk na to:
- a około 45kg.
Wyszło że 48kg. Potem podchodzi zając. Niedźwiedź pyta go:
- zając ile ty tak na oko ważysz?
A zając na to:
- a z 50kg.
Niedźwiedź na to:
-zając no nie żartuj!
- no nie żartuje - powiedział zając. A niedźwiedź na to:
- zając no bez jaj
A zając na to:
- aaaaaaaaa bez jaj to z 15kg.

Cały zakrwawiony kangur...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Król lew robi zebranie...

Król lew robi zebranie zwierząt i mówi:
- Postanowiłem zbudować most. Są jakieś pytania?
Zebra się zgłasza:
- A ten most to będzie wzdłuż czy wszerz?

KOTA PIESKIE ŻYCIE...

Co do tych dwóch Rottweilerów nie można mieć wątpliwości, ale ten trzeci wcale nie wygląda na psa. Chociaż tak naprawdę tak się czuje. Czy można mu jakoś pomóc?

Spotykają się dwa korniki...

Spotykają się dwa korniki w serze:
- Co, też problemy z ząbkami?

Mówi robak do robaka:...

Mówi robak do robaka:
- Patrz synu jaki świat jest piękny! Tamto żółte to słoneczko, tamto zielone - to las, a to co tu migocze - to strumyk. Widzisz jak pięknie jest dookoła?
- No dobrze, tato. Ale skoro dookoła jest tak pięknie, to dlaczego my siedzimy w gównie?
- Bo widzisz synu... Bo to jest nasza ojczyzna.

Dwie świnie spotykają...

Dwie świnie spotykają się w rzeźni.
Jedna mówi do drugiej:
- Pani tu pierwszy raz?
- No nie, drugi.