psy
fut
lek
emu
#it
hit
syn

Przyszedł facet do baru...

Przyszedł facet do baru i widzi blondynkę, która płacze.
Więc do niej podszedł i się spytał:
- Czemu płaczesz?
A ona na to:
- Bo wszyscy mówią, że blondynki są głupie
- Nie prawda zaraz Ci to udowodnię - E TY BRUNETKA podejdź tu. Brunetka podeszła do nich a facet:
- Idź i zobacz czy mnie nie ma w domu!...
Brunetka poszła a blondynka się śmieje.
- Czemu się śmiejesz?
- Bo ja bym zadzwoniła.

Podchodzi blondynka do...

Podchodzi blondynka do kiosku:
-Poproszę bilet za złotówkę.
-Broszę bardzo.
-Ile płacę?

Idzie Jolka z Justyną...

Idzie Jolka z Justyną przez pustynię i widzą szklankę odwróconą do góry dnem.
Na to Justyna:
- Ta szklanka nie ma dziury.
- Dna też nie ma - mówi Jolka.

Trzy skazane uciekły...

Trzy skazane uciekły z więzienia - brunetka, ruda i blondynka.
W lesie, gdy pościg już prawie ich doganiał, postanowiły skryć się na drzewach.
Najpierw strażnicy trafili pod drzewo, na którym ukryła się brunetka:
- Jest tam ktoś? - wołają.
- Miau, miau - odpowiedziała brunetka.
- Ach, to tylko kot - machnęli ręką i poszli dalej.
Doszli do drzewa na którym siedziała ruda.
- Jest tam kto?
- Huu, huu - usłyszeli.
- Ach, to tylko sowa - uspokoili się i poszli dalej.
Gdy doszli do następnego drzewa, również zawołali:
- Jest tam kto?
- Muuuuuu...

Przychodzi niska blondynka...

Przychodzi niska blondynka do ginekologa i mówi:
- Panie doktorze, bardzo boli mnie w kroku.
- Proszę się rozebrać.
Lekarz zbadał blondynkę dokładnie i mówi:
- Nic tu nie widzę podejrzanego. Ale proszę powiedzieć kiedy panią boli najbardziej?
- Kiedy pada deszcz!
- To się umówimy tak: jak będzie padało to pani szybko do mnie przybiegnie i zbadam panią poza kolejnością.
Na trzeci dzień zaczęło padać.
Blondynka szybko biegnie do lekarza.
- Doktorze, tak mnie boli, że nie mogę wytrzymać!
- Proszę się położyć.
Lekarz obejrzał blondynkę, wziął narzędzia i po chwili mówi:
- Proszę wstać i przejść kawałek. Jak jest teraz?
- Och doktorze, cudownie! Jak pan to zrobił?
- To proste. Skróciłem pani kalosze.

Dwie blondynki stoją...

Dwie blondynki stoją nago przed lustrem. Jedna z nich ma czarne owłosienie łonowe.
- Widzisz – mówi do drugiej - taka całkiem głupia to ja nie jestem!

Czym się różnią frytki...

Czym się różnią frytki od blondynki?
- Frytki się soli a blondynkę pieprzy.

Blondynka przychodzi...

Blondynka przychodzi do sklepu i mówi
- proszę te lodówkę, a na to sprzedawca mówi – Blondynką nie sprzedajemy.
Przychodzi następnego dnia w peruce brunetki i mówi – proszę lodówkę, a na to sprzedawca – Blondynką nie sprzedajemy.
Przychodzi nazajutrz w peruce czarnej
i mówi – proszę te lodówkę, a na to sprzedawca mówi – Blondynką nie sprzedajemy. Blondynka zdenerwowała się i była zaciekawiona skąd wiedział że jestem blondynką, a na to sprzedawcy ze to nie lodówka tylko mikrofalówka.

W szpitalu blondynka...

W szpitalu blondynka rodzi bliźniaki. Urodziła pierwsze, potem drugie i mówi:
- Ciekawe z kim mam to drugie?

Blondynka wchodzi do...

Blondynka wchodzi do restauracji i zamawia ślimaki... Zdezorientowanym wzrokiem wodzi po sali,
bo nie wie jak zabrać się do zjedzenia smakołyku... W końcu zdesperowana woła kelnera:
- Czy mógłby mi pan pokazać jak to się je?
Kelner złapał muszelkę i przez otworek wysiorbał zawartość.
Ucieszona blondynka podziękowała i zaczęła konsumpcję... pierwszy poszedł gładko, drugi też, ale trzeci nie chce wyjść... Blondynka wysysa, wysysa, i nic!
Zagląda w otworek, a tam ślimak krzyczy:
- Ssij maleńka, ssij!!!