8 marca. Facet wręcza kochance bukiet kwiatów. - Kwiaty? Zenon, ale ja dzisiaj wieczorem jestem zajęta... Facet bez słowa sięga do kieszeni i wyjmuje z niej złotą kolię wysadzaną diamentami. - Ale teraz jestem wolna...
- A co tam u Kwiatkowskiego? - A, cóż, odmęczył się swoje... - Co, umarł!? - Nie, rozwiódł się...