RÓŻNICA
Właśnie zamknęły się drzwi od mojego sklepu za pewną moją niedoszłą klientką, z którą dialog naprawdę mnie ubawił:
Klientka - Ma Pan lodówki?
Ja – Tak, oczywiście, stoją przed Panią... Jaka jest potrzebna?
K - Ale to są lodówki czy chłodziarki?
J - Ale to jest przecież to samo...
K - Nie proszę Pana ja nie chcę chłodziarki tylko lodówkę !
J - Lodówka to jest nazwa potoczna a chłodziarka czy chłodziarko-zamrażarka fachowa.
K - Nie ma Pan racji to są dwie różne rzeczy !
J - To jest to samo...
K - Proszę nie robić ze mnie wariatki ja dobrze wiem, że to nie jest to samo!
J - Więc czym się różni lodówka od chłodziarki ? Niech mi Pani powie...
K - Nie wiem czym ale się różni. Pan powinien to wiedzieć!
J - A co Pani powie na nazwy samochód i auto? To jest taka sama zależność między nazwami, jak chłodziarka i lodówka.
K - Co mi Pan opowiada samochód i auto też się różnią!