- Co dostałaś od męża na imieniny? - Podejdź do okna! Widzisz to zielone porsche na parkingu? - Piękne. - Dostałam fartuszek w takim samym kolorze.
Na przyjęciu Fąfara mówi do kolegi z pracy: - Chciałbym cię poznać z moją żoną. - Dziękuję, moja mi wystarczy!
Maż: A może dla odmiany szybki numerek? Żona: Odmiany od czego ...?