psy
emu
lek
#it
hit
syn
fut

Siedzi orzeł nad skarpą...

Siedzi orzeł nad skarpą i przylatuje bocian. I bociek zagaduje.
- Cze orzeł co robisz?
- Luzacze!
- Jak to luzaczysz?
- Widzisz tę skarpę? No to ja sobie z niej skacze lecę swobodnym lotem i dopiero 5 m nad ziemią rozkładam skrzydła.
- Jak fajnie, mogę z tobą poluzaczyć?
- No to hop!!!
Idzie wilk i widzi siedzących na skarpie orła i bociana.
- Cze co robicie?
- Luzaczymy.
- Jak?
- Widzisz tę skarpę? No to sobie z niej skaczemy lecimy swobodnym lotem i dopiero 5 m nad ziemią rozkładamy skrzydła.
- Ale czad, mogę z wami?
- No to hop!
Lecą tak w dół, 5 m nad ziemią bocian zagaduje:
- Wilk a ty wogóle masz skrzydła?
- Nie...
- Kurcze ty to dopiero luzak jesteś!

BUSZUJĄCY W... SKLEPIE.

Niestety mało prawdopodobne, że coś podobnego spotka nas w Polsce, ale nigdy nie wiadomo.

Klienci sklepu w Ketchikan na Alasce często narażeni są na spotkania z dzikimi zwierzętami, ale to było całkiem przyjemne. Intruzem okazał się niedźwiadek, który najwidoczniej gdzieś zgubił swoją mamę i zawędrował do miasta.

Odpowiednie służby szybko przybyły na miejsce i usunęły niezwykłego klienta. Sądząc po reakcji, nie bardzo mu się to podobało, ale z pewnością nie ucierpiał.

Wchodzi zajączek do lisiej...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

OCH! PAN! PAN WRÓCIŁ!!!

Ten filmik to jeden z tych które można (a nawet trzeba) obejrzeć kilka razy. Za każdym razem coraz bardziej się śmiejąc. Ten piesek widząc wracającego właściciela naprawdę wyraża swoje emocje.

Wróbelek był zmarznięty,...

Wróbelek był zmarznięty, prawie umierał, nagle nasrał na niego koń. Ciepła kupa dobrze zrobiła wróbelkowi, zaczął odzyskiwać siły i humor, aż w końcu zaczął ćwierkać ze szczęścia.
Usłyszał to kot, przybiegł, wyciągnął wróbelka z gówna, oczyścił i ... zjadł.
Jaki z tego morał?
1. Nie każdy kto cię osra jest twoim wrogiem.
2. I nie każdy kto cię wyciągnie z gówna jest twoim przyjacielem.
3. Jeśli siedzisz w gównie po uszy, to nie kłap dziobem, tylko siedź cicho.