psy
#it
hit
emu
lek
syn
fut

Siedzi policjant w przedziale...

Siedzi policjant w przedziale pociągu i czyta książkę.
Co pewien czas wykrzykuje:
- Coś podobnego!
- Nie wiedziałem!
- Niewiarygodne!
- Nigdy bym tego nie przypuszczał!
Wreszcie jeden z współpasażerów nie wytrzymuje:
- Co pan czyta takiego ciekawego?
- Słownik ortograficzny.

Turysta jedzie samochodem...

Turysta jedzie samochodem przez Rosję, grzeje ile droga pozwala, nagle zatrzymuje go drogówka.
-No, nieładnie panie kierowco, nieładnie, dwukrotne przekroczenie prędkości,
musicie napisać pisemne usprawiedliwienie....
-Ale jak to? To nie mandat?
-Nie, nie, usprawiedliwienie. Pisemne. Po rosyjsku.
-Ale ja nie znam Rosyjskiego!
-No to się musicie nauczyć.
Gość wziął 20$, włożył w prawo jazdy i podał policjantowi. Policjant wziął,
otworzył i mówi:
-I wy nie znacie rosyjskiego? A już pół usprawiedliwienia żeście napisali...

Idą sobie dwaj policjanci. ...

Idą sobie dwaj policjanci.
Nagle jeden mowi:
P1: Ej stary, co tam lezy na ulicy?
Podchodza do tajemniczego obiektu.
P2: To jest gówno.
P1: Nie to nie jest gówno.
Zeby rozwiac watpliwosci postanowili zbadac obiekt poprzez dotyk.
P2: Tak, to z pewnością gówno.
P1: Ja jednak sądze, że to nie jest gówno.
P2: W takim razie powąchajmy to.
Wąchaja...
P2: Mówie Ci, to jest gówno, poznaje po zapachu!
P1: Nadal myśle, że to nie jest gówno!
W końcu postanowili posmakować domniemane gówno.
P1: Hmm. Masz rację to jest gówno.
P2: Tak, dobrze że w nie nie wdepnęliśmy.

Granica polsko-białoruska. ...

Granica polsko-białoruska.
Korek na 30 kilometrów.
Czas oczekiwania na odprawę kilkanaście godzin.
Zniecierpliwiony polski kierowca TIR-a podchodzi do białoruskiego pograniczniaka :
- Ej .. kolego !
- No szto ?
- Wiesz kiedy Niemcy napadli na Polskę ??
- No znaju ... w 1939 ...
- A wiesz kiedy napadli na was .. znaczy się wtedy jeszcze Związek Radziecki ?
- No znaju ... w 1941 ..
- A wiesz pan skąd się wzięły te dwa lata różnicy ?
- No nie znaju ???
- Przez te wasze pie**olone formalności na granicy !!!!!

Policjant składa raport:...

Policjant składa raport:
-Panie komisarzu, podczas dzisiejszej służby nic się nie wydarzyło, no... może ta naga kobieta w parku.
-Zignorowaliście ja?
-Tak, ja raz, a kolega dwa razy!

Tusk i Kaczyński mieli...

Tusk i Kaczyński mieli wypadek samochodowy i kłócą się kogo to wina. W końcu Tusk mówi:
- No dobra, jednak to moja wina. Przepraszam. Napijmy się gorzały na zgodę.
Kaczyński zgodził się. Po kilku łykach pyta:
- A tak w ogóle, to dlaczego ty nie pijesz?
A Tusk odpowiada:
- Ja czekam na policję.

Na policję wpada zziajany...

Na policję wpada zziajany facet i krzyczy:
- Okradli mi sklep!
- A był poświęcony?
- Nie.
- To nie ma przestępstwa.
- A co jest?!
- Kara boska!

POLICJANCI oglądają w...

POLICJANCI oglądają w telewizji relację z biegu maratońskiego
-po co oni biegają?
-pierwszy dostanie 10 tysięcy dolarów nagrody
-to po co biegną pozostali?

Policjant patrolując...

Policjant patrolując ulicę, spotyka swojego kolegę, który idzie trzymając za skrzydło pingwina.
- Skąd ty wytrzasnąłeś tego ptaka?
- A przyplątał się i nie wiem co z nim zrobić.
- Jak to co? Zaprowadź go do ZOO.
Po kilku godzinach milicjant znowu widzi swego kolegę spacerującego z pingwinem.
- I co, nie byłeś z nim w ZOO?
- Byłem, teraz idziemy do kina.

Wchodzi policjant do...

Wchodzi policjant do biblioteki a bibliotekarka na to:
-co deszcz pada?