psy
#it
hit
fut
lek
syn
emu

Siedzi sobie kruk na...

Siedzi sobie kruk na gałęzi i trzyma ser w dziobie. Podchodzi pod drzewo lis i mówi: "Ty, kruk, głosujesz za PIS?".
Kruk mu na to: "TAK!"
Ser mu wypadł z dzioba, lis go złapał i uciekł.
Kruk do siebie:
"Taaa....powiedziałbym NIE - i co by to zmieniło?"

Jadą dwie mrówki przez...

Jadą dwie mrówki przez las na rowerach.
W pewnej chwili jedna mówi:
- O kurde mucha mi wpadła do oka!

Jeśli będziesz tak lotny...

Jeśli będziesz tak lotny jak pszczółka
Tak silny jak niedźwiedź
Jeśli będziesz pracował jak koń
I do domu wracał tak zmęczony jak pies
Wtedy musisz pójść do weterynarza
Bo być może stałeś się już OSŁEM.

CORGI I DYNIA

Corgi, jeden z najładniejszych psów na świecie (a na pewno najbardziej uroczy) bawi się z dynią. I nie przeszkadza jej nawet to, że nie ma ogona.

O JA NIESZCZĘŚLIWA!!!!

Ta historia zaczęła się rok temu. Gdy była jeszcze szczeniaczkiem, Alice - suczka buldoga francuskiego, bardzo chciała dostać się na łóżko swojego właściciela, jednak była zbyt mała, żeby mogło jej się to udać. Zirytowana niepowodzeniem, zaczęła dość głośno użalać się nad swoim losem. Wyglądało to tak:

Wchodzi facet do baru...

Wchodzi facet do baru z krokodylem. Barman:
- Proszę wyjść! On jest niebezpieczny!
- On jest bardzo miły i nikomu nie zrobi krzywdy, mogę to udowodnić.
- Dobrze, jeżeli wszyscy goście uznają, że nie ma zagrożenia, to może pan zostać.
Facet prowadzi krokodyla na środek, wali pięścią trzy razy w jego łeb i mówi:
- Otwórz gębę!
Krokodyl otwiera, a facet zdejmuje gacie i wkłada przyrodzenie do środka, następnie wali znowu trzy razy i mówi:
- Zamknij gębę!
Krokodyl zamyka i wszyscy widzą, jak zęby krokodyla zatrzymują się o centymetry od ważnych organów. Facet chowa interes i mówi:
- Może ktoś chce spróbować?
Odzywa się kobiecy głos:
- Ja, ale niech pan nie bije mnie tak mocno w głowę.

Dlaczego bocian ma czerwony...

Dlaczego bocian ma czerwony dziób?
Bo go krew zalewa, gdy mu się wmawia, że przynosi dzieci.

Wpada niemiecka mysz...

Wpada niemiecka mysz do baru siada na stołku i się wydziera do barmana:
- Kufel Heinekena proszę!!!
- Mogę ci nalać, ale pod barem śpi kot - rzecze barman polerując kieliszki...
- To poproszę pól kufelka i znikam - wyszeptała wystraszona mysz.
Wpada francuska mysz do baru siada na stołku i się wydziera do barmana:
- Lampkę Chatou proszę!!!
- Mogę ci nalać, ale pod barem śpi kot - rzecze barman polerując kieliszki...
- To poproszę pól lampeczki i znikam - wyszeptała wystraszona mysz.
Wpada polska mysz do baru siada na stołku i się wydziera do barmana:
- Setkę wódki proszę!!!
- Mogę ci nalać, ale pod barem śpi kot - rzecze barman polerując kieliszki...
- Hmm... to jeszcze 2 sety i budzić Skur.....la!!!