psy
#it
hit
fut
lek
emu
syn

Siódma rano, żona serwuje...

Siódma rano, żona serwuje urzędnikowi zestaw: śniadanie i gazetka.
Konsumują śniadanie, on czyta gazetkę, nikt się nie odzywa. Trzy godziny później on nadal siedzi za stołem, czyta gazetkę, to się zdrzemie, to się zbudzi, smętnie spojrzy za okno...
W końcu żona pyta:
- Kochanie, a ty dzisiaj nie musisz iść do biura?
Urzędnik zrywa się jak oparzony:
- Rany Boskie, myślałem, że już tam od dawna jestem...

Żona do męża: – Pójdę...

Żona do męża: – Pójdę do sąsiadki na 3 minuty. a ty co 5 minut pomieszaj kaszę.

Ecik jest w łóżku z żoną...

Ecik jest w łóżku z żoną Masztalskiego. A tu nagle słychać klucz w zamku.
- O cholera, to mój mąż! - krzyczy Masztalska.
Ecik wyskakuje goły z łóżka i rzuca się po ubrania. Nie zdążył się ubrać, bo nagle do pokoju wszedł Masztalski. Widząc gołego Ecika mówi:
- Ecik, ja ciebie uważałem za kumpla. A ty z moja żoną... Teraz to cię k..a zabije!!! Masztalski sięga po siekierę. Ecik ucieka na balkon. Ecik patrzy w dół, a tam 10 pięter do ziemi! Co robić?!Nagle jakiś tajemniczy glos z nieba mówi:
- Ecik! Pierdnij najmocniej jak potrafisz. Blok się zawali a ty spadniesz na dół bez szwanku!!!Ecik naprężył się i pierdnął na maxa. Faktycznie blok się zaczął rozlatywać.Ecik spada w dół... Nagle Ecik czuje, że ktoś go za ramie szarpie.
- Ecik! Ecik! Nie dość, że spicie na żebraniu to jeszcze mi tu pierdzicie!!!

Mąż wrócił wcześniej...

Mąż wrócił wcześniej z delegacji.
Zobaczył, że spod kołdry ich małżeńskiego łoża wystają 4 nogi.
Zdenerwował się bardzo, chwycił gruby kij i walił w leżących ile wlezie.
Zmęczony poszedł do kuchni, a tam wita go żona:
- Witaj, misiu, przyjechali twoi rodzice, położyli się w naszym łóżku, już się z nimi przywitałeś?

Mąż do żony:...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Młodej parze przyszło...

Młodej parze przyszło na świat dziecko. Po powrocie ze szpitala żona zasugerowała mężowi żeby zmienił bobasowi pieluchę.
- Och, nie teraz kochanie, jestem zajęty. Spróbuję następnym razem.
Kiedy bobas postarał się o "następny raz" żona ponownie zwróciła się do męża z tym samym.
- Ależ kochanie, kiedy mówiłem "następny raz" to nie miałem na myśli kolejnej pieluchy, tylko następne dziecko.

Małżeństwo pojechało...

Małżeństwo pojechało do szpitala, gdyż zbliżał się termin porodu.
Kiedy dotarli na miejsce doktor powiedział im, że wynaleziona została
nowa maszyna, która jest w trakcie testów i mogą spróbować ją
wykorzystać
Maszyna ta przenosi część bólu kobiety na ojca dziecka.
Małżeństwo powiedziało ok, że chcą spróbować. Lekarz zasugerował,
żeby spróbować z 10 % bólu, bo to i tak będzie za dużo dla ojca...
Zaczął się poród, facet, mówi, że jest ok i może wziąć na siebie więcej bólu. Lekarz
ustawił na 20% i cały czas spoko, więc zmienił na 50 % i w końcu na
100%.
Mężczyzna zniósł to bardzo dobrze, a kobieta urodziła bez bólu.
Wracają do domu, a na wycieraczce leży martwy listonosz

- Podobno twoja żona...

- Podobno twoja żona krótko cię trzyma...?
- Krótko??!! To już piętnascie lat!

Mąż przychodzi do domu...

Mąż przychodzi do domu zalay w trupa,zona pyta się męża:
-gdzieś Ty był Pajacu?
Mąż odpowiada:
-przepraszam chyba pomyliłem budynki,że też musiałem trafić akurat do cyrku...!

Wpada mąż do domu i krzyczy...

Wpada mąż do domu i krzyczy :
Stara ! Pakuj się ! Wygrałem w totka !!!!
A żona podekscytowana:
Hurra, wyjeżdżamy ?!!
Mąż:
Nie, wyp......laj !!!!