Szałowa
Była w sam raz Na jeden raz. (Jan Sztaudynger)
K-klient S-sprzedawca K: - A dobry to odkurzacz? S: - Tak, bardzo bobry. K: - A mocno ciągnie? ...S: - Panie, aż łzy lecą...
- Mój mąż czyta wszystkie życzenia w moich oczach.. - To pani jest bardzo szczęśliwa! - Dlaczego szczęśliwa? On tylko czyta, ale nic mi nie kupuje.