psy
fut
lek
emu
#it
hit
syn

Świeżo upieczony zięć...

Świeżo upieczony zięć zaprowadza nowe porządki w domu.
Zięć:
- Dzisiaj ty mi pierzesz skarpetki - mówi do teściowej - a jutro ty - wskazuje żonę.
Żona:
- Jak to?
Teściowa :
- Jak to?
Zięć:
- A tak to! Ja tu teraz rządzę! Ale to nie wszystko: dzisiaj ty mi dajesz na piwo - wskazuje na teściową - a jutro ty - zwraca się do żony.
Żona:
- Jak to?
Teściowa:
- Jak to?
Zięć:
- A tak to, ja tu teraz rządzę! I ostatnia rzecz: dzisiaj śpię z tobą -wskazuje na żonę - a jutro z tobą - zwraca się do teściowej.
Żona:
- Jak to?
Teściowa:
- A tak to, on tu teraz rządzi!

Wraca zięc po pracy do...

Wraca zięc po pracy do domu, przed drzwiami spotyka teściową, która gdzieś sie wybiera na rowerze. Zięć zaniepokojony, podniesionym glosem pyta :
- a mamusia dokąd ?
- a na cmentarz jadę
- dobra, dobra, a rower kto przyprowadzi ?

Przyszły zięć do przyszłego...

Przyszły zięć do przyszłego teścia:
- Mogę prosić o rękę pana córki?
- A co, nie masz swojej? - odpowiada żartem.
- Mam, ale już się trochę zmęczyła.

W sądzie: ...

W sądzie:
- Dlaczego uderzył pan teściowa nogą od stołu kuchennego?
- Wysoki sądzie, nie miałem siły żeby podnieść cały stół.

Kupował facet od rolnika...

Kupował facet od rolnika chałupę nad jeziorem. I pyta go:
- Panie, a jak tutaj z komarami?
- Noooo... czasem są, ale my znaleźliśmy sposób!
- Tak? Jaki?
- Nooo.... sadzamy teściową na ławeczce przed chałupą i smarujemy jej twarz miodem. I te komary lecą do niej i jest spokój.
- Ale ona sie przecież zadrapie na śmierć!
- Nieeeee... jest sparaliżowana...

Co ma wspólnego teściowa...

Co ma wspólnego teściowa i muchomor?
To i to trujące.

Teściowa z synową poszli...

Teściowa z synową poszli do lasu zbierając grzyby.Teściowa znalazła muchomora,a że nie znając się na grzybach,zadowolona pyta się synowej,czy takie grzybki są jadalne?
Synowa odpowiada:
-Mamo tak oczywiście tylko takie grzybki zbieraj,pozostałe są trujące...

Facet w średnim wieku...

Facet w średnim wieku zatrząsł się, kiedy lekarz oznajmił mu, że ma przed sobą tylko 6 miesięcy życia, bo podczas ostatniego badania wykryto u niego nieuleczalną chorobę. Lekarz zasugerował, żeby uporządkował wszystkie swoje sprawy, zostawił testament i dopilnował organizacji pogrzebu. Poradził mu też, by jak najpełniej zaplanował resztę swojego życia, które mu jeszcze zostało.
- Co będzie pan robił przez te 6 miesięcy? - spytał lekarz.
Pacjent pomyślał parę minut i powiedział:
- Myślę, że zamieszkam z teściową.
Zaskoczony lekarz pyta:
- Na litość boską, dlaczego chce pan mieszkać z teściową?
- Bo to będzie moje najdłuższe 6 miesięcy w życiu.

Rozprawa przed sądem....

Rozprawa przed sądem. Sędzia pyta:
- Więc oskarżony twierdzi, że jest niewinny?
- Tak proszę Wysokiego Sądu! Właśnie obierałem pomarańczę, kiedy skórka z tej pomarańczy upadła na ziemię, a gdy się po nią schylilem, upadł mi nóż. Wtedy weszła do kuchni teściowa.
- Co było później? - pyta sędzia.
- Poślizgnęła sie na skórce, upadła na nóż........ i tak 7 razy!

Mówi zięć do drugiego...

Mówi zięć do drugiego zięcia:
- Wiesz ile zębów powinna mieć teściowa?
-Nie.
-2.
-Dlaczego?
- Pierwszy żeby otwierać piwo zięciowi, a drugi żeby ją bolał!