psy
hit
fut
lek
emu
syn
#it

Szczyt chamstwa:...

Szczyt chamstwa:
Nasrać komuś na wycieraczkę, zapukać do drzwi, poprosić o papier toaletowy i powiedzieć, że był zbyt szorstki.

Idą dwaj koledzy przez...

Idą dwaj koledzy przez pustynię.
Jeden z nich niesie szybę i mówi:
- Uff jak mi gorąco!
A drugi na to:
- Otwórz sobie okno!

Są dwie rzeczy, na które...

Są dwie rzeczy, na które można patrzeć bez końca: zachód słońca i parkującą kobietę.

Piątego grudnia kilkuletnia...

Piątego grudnia kilkuletnia Małgosia kładąc się do łóżka mówi do dziadka:
- Kiedy rano się obudzę, chciałabym znaleźć w swoim łóżku piękną, jasnowłosą laleczkę!
- Ja też chciałbym! - mówi dziadek.

Pani od biologii pyta Jasia:...

Pani od biologii pyta Jasia:
- Jasiu wymień mi 5 zwierząt mieszkających w Afryce.
Na to Jaś:
- 2 małpy i 3 słonie.

Siedzi w więzieniu haker...

Siedzi w więzieniu haker komputerowy. Podchodzi do niego inny więzień i mówi:
- Ty stary, grypsujesz?
Na to haker:
- Ja w życiu żadnej gry nie zepsułem.

Nowy ksiądz był spięty,...

Nowy ksiądz był spięty, bo miał prowadzić swoją pierwszą mszę w parafii. Postanowił dodać do świętej wody kilka kropelek wódki, żeby się rozluźnić. l tak się stało. Czuł się wspaniale. Gdy po mszy wrócił do pokoju znalazł list:
"Drogi Bracie, następnym razem dodaj kropelki wódki do wody, a nie kropelki wody do wódki. A teraz słuchaj i zapamiętaj:
- Msza trwa godzinę, a nie dwie połówki po 45 minut.
- Jest 10 przykazań, a nie 12.
- Jest 12 apostołów, a nie 10.
- Krzyż trzeba nazwać po imieniu, a nie to "duże T".
- Na krzyżu jest Jezus, a nie Che Guevara.
- Jezusa ukrzyżowali, a nie zaj**ali i to Żydzi, a nie Indianie.
- Nie wolno na Judasza mówić "ten sk**wysyn".
- Ci co zgrzeszyli idą do piekła, a nie w pizdu.
- Inicjatywa, aby ludzie klaskali była imponująca, ale tańczyć makarenę i robić pociąg to przesada.
- Opłatki są dla wiernych, a nie jako deser do wina.
- Poza tym Maria Magdalena była jawnogrzesznicą, a nie k**wą.
- Kain nie ciągnął kabla, tylko zabił Abla.
- Na początku mówi się "Niech będzie pochwalony", a nie "k***a mać".
- A na koniec mówi się "Bóg zapłać", a nie "ciao".
- Po zakończeniu kazania schodzi się z ambony po schodach, a nie zjeżdża po poręczy.
- Ten obok w "czerwonej sukni", to nie był transwestyta. To byłem ja, Biskup.
Amen!"

Rozmowa dwóch znajomych:...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.