#it
emu
fut
hit
lek
psy
syn

- Szefie, muszę dostać...

- Szefie, muszę dostać podwyżkę, ja z tej pensji nie mogę wyżyć!
- Niech się Kowalski lepiej zastanowi, jak wyżyje bez tej pensji...

Oto kilka śmiesznych...

Oto kilka śmiesznych i prawdziwych nazwisk:
01. Wyczesany Darek
02. Pacha Roxana
03. Męczywór Małgorzata
04. Małolepszy Tomasz
05. Kwasigroch Tomasz
06. chu*eba Renata
07. Mahujski Krzysztof
08. Zaporożec Stefan
09. Dok***o Maciej
10. Boligłowa Bogusław
11. Szaleniec Wojciech
12. Żur Leszek
13. Porąbaniec Marek
14. Gamoń Marek
15. Cymbalista Stefan
16. Kutaśko Mieczysław
17. Szpara Agnieszka
18. Bzibziak Marta
19. Fiut Stanisław
20. Kiełbasa Roman
21. Ocip** Sławomir
22. Cyc Izabela
23. Łachman Zdzisław
24. Stęchły Tadeusz
25. Biały Polak Agata
26. Kusibab Marcin
27. Sierota Maria
28. Rżąca Bożena
29. Spleśniały Andrzej
30. Skwara Elzbieta
31. Ciapciak Krystyna
32. Pomietlarz Piotr
33. Ściera Piotr
34. Pędzimąz Andrzej
35. Lapeta Barbara
36. Cnotliwy Tomasz
37. Paskuda Katarzyna
38. Słaby Edward
39. Jąder Dezyderiusz
40. Siekierka Bożena
41. Wata Zyta
42. Wałach Artur
43. Dziurka Jan
44. Dzika Joanna
45. Sprzeczka-Niedołóż Małgorzata
46. chu*dus Władysława
47. Jebut Roman
48. Szczybrocha Aleksandra
49. Pyta Aleksandra
50. Zaganiacz Tomasz
51. Psipsinski Bogdan
52. Kuśka Izabela
53. Student Alojzy
54. Barłóg Zdzisław
55. Mąką - Ćwikła Hanna
56. Stanisławów Lubomierz
57. Kuciapa Jerzy
58. Cieć Przemysław
59. Duplaga Tomasz
60. Bucior Renata
61. Posępny Łukasz
62. Głąb Leszek
63. Bubel Marian
64. Piotr Anna
65. Kolano Narcyza
66. Moczygęba Radosław
67. Jakoktochce Jadwiga
68. Szkodnik Piotr
69. Prukała Beata
70. Pierdas Beata
71. Sikała Jadwiga
72. Rura Marek
73. Ciemięga Przemysław
74. Ojdana Zenon
75. Ptaszek Rafał
76. Tatarata Magdalena
77. Śmietana Betty
78. Kupka Adeltrauda
79. Fundament Zygmunt (właściciel firmy budowlanej)
80. Nieruchaj Andrzej
81. Zachciała Elżbieta Józefa
82. cip* Krzysztof
83. Pinda Małgorzata
84. Cincio Kornelia
85. Maria Pipa-Trzecia
86. Euzebiusza Świderek
87. Dorota Kocioruba
88. Stanisław Balas
89. Paulina Zygmunt
90. Grażyna Potrzeba
91. WyJe**** Marek
92. kut**ińska Barbara
93. Fiuto Małgorzata
94. Kurcip** Jan
95. Hój Tadeusz
96. Hajtas Józef
97. Łój Jacek
98. Burek Tomasz
99. Kozibąk Paweł
100. Pędziwiatr Kacper

Po upojnej nocy pełnej...

Po upojnej nocy pełnej uniesień nadchodzi ranek:
- Dzień dobry kwiatuszku...
- Dzień dobry słoneczko.
- Posłuchaj myszko...
- Tak, kotku?
- Zrobisz śniadanie, rybko?
- Oczywiście, skarbeńku.
- Jajeczniczke, złotko?
- Ze szczypiorkiem, pieseczku.
- Ale na masełku, żabciu?
- Nie może być inaczej, misiu.
- k***a,przyznaj sie! Ty też nie pamiętasz, jak mam na imię!

Przebudzenia po upojeniu...

Przebudzenia po upojeniu alkoholowym:
- na Kopciuszka - budzisz się w jednym bucie;
- na Rejtana - budzisz się pod drzwiami z rozdartą koszulą;
- na Królewnę Śnieżkę - budzisz się i dostrzegasz jeszcze siedmiu nieprzytomnych facetów;
- na Czerwonego Kapturka - budzisz się w łóżku babci;
- na Krzysztofa Kolumba - budzisz się i nie wiesz, gdzie jesteś;
- na Śpiącą Królewnę - budzisz się i czujesz, że ktoś cię całuje, otwierasz oczy i widzisz, że pies ci mordę liże.

Wywiad z Osamą:...

Wywiad z Osamą:
- Jaki jest pana ulubiony kolor?
- Hmmm... GRANATOWY.
- Marka pana samochodu?
- Citroen C4.
- Jak wygrywa pan w tenisa?
- Używam dobrej RAKIETY.
- Pana ulubiony aktor?
- Zbigniew ZAMACHOWSKI.
- Jaki serial ogląda pan najczęściej?
- Kapitana BOMBĘ.
- Co wręcza pan swojej walentynce?
- Hmmm... No oczywiście, że BOMBONIERKĘ.
- Co zrobiłby pan, gdyby uczennice rozmawiały na pana lekcjach?
- Oczywiście bym je ROZSADZIŁ.
- Jak pan wchodzi do basenu?
- Skaczę na BOMBĘ.
- Od tego wywiadu rozbolała mnie głowa. Dokończymy jutro.
- Niech pan weźmie iBUM. Mi zawsze pomaga. Wiem, mam trochę WYBUCHOWY charakter.

Sytuacja sprzed dwóch godzin...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Wpływowy poseł umiera...

Wpływowy poseł umiera na ciężką chorobę. Jego Dusza trafia do Nieba i wita Ją Święty Piotr:
- witaj w Niebie! Zanim tu zamieszkasz, musimy rozwiązać tylko jeden problem. Mamy tu pewne zasady i nie jestem pewien, co powinienem z tobą zrobić.
- jak to co? – wpuście mnie – mówi poseł.
- cóż, chciałbym, ale mamy polecenia z samej góry. Zrobimy tak – spędzisz jeden dzień w Piekle i jeden dzień w Niebie. Potem możesz sobie wybrać, gdzie chcesz spędzić wieczność!
- serio?, ja już wiem – chcę trafić do Nieba!!! – mówi poseł.
- wybacz, ale mamy swoje zasady!
Po tych słowach, Święty Piotr odprowadza go do windy i poseł zjeżdża w dół, w dół …w dół … wprost do Piekła. Drzwi się otwierają i poseł jest pośrodku pełnego zieleni pola golfowego. W tle restauracja, a przed nią stoją wszyscy jego przyjaciele oraz inni politycy, którzy z nim pracowali. Wszyscy są szczęśliwi i świetnie się bawią. Podbiegają do posła i witają go, ściskają oraz wspominają stare, dobre czasy, gdy bogacili się kosztem zwykłych ludzi. Potem grają w golfa a następnie jedzą kolację, gdzie podano m.in. kawior, czerwone wino... Jest także Szatan, który jest naprawdę fajnym i sympatycznym gościem – świetnie się bawi i tryska humorem, opowiadając dowcipy. Poseł bawi się tak doskonale, że nim zorientuje się, mija jego czas. Wszyscy ściskają go i machają na pożegnanie, gdy winda rusza w górę …
Winda jedzie, jedzie …jedzie – aż drzwi otwierają się w Niebie, gdzie czeka na niego Święty Piotr. Czas odwiedzić Niebo. I tak mijają 24 godziny, w których mąż stanu spędza czas z duszyczkami na skakaniu z chmurki na chmurkę, graniu na harfach i śpiewaniu. Bawił się całkiem nieźle i nim się zorientował, doba mija i powraca Święty Piotr:
- cóż, spędziłeś jeden dzień w Piekle i jeden dzień w Niebie. Wybierz zatem swój los.
Poseł myśli chwilkę i odpowiada:
- cóż, nigdy nie myślałem, że to powiem. To znaczy – w Niebie jest naprawdę cudownie, ale myślę, że lepiej będzie mi w Piekle.
Tak więc Święty Piotr odprowadza go do windy i poseł jedzie w dół, w dół w dół … - wprost do Piekła. Otwierają się drzwi i poseł jest pośrodku pustyni pokrytej śmieciami i odpadkami. Widzi wszystkich swoich przyjaciół, ubranych w szmaty, zbierających śmieci do czarnych, plastikowych toreb. Nagle podchodzi do posła Szatan i klepie go po ramieniu.
- nie rozumiem! – mówi poseł – jeszcze wczoraj było tu pole golfowe, restauracja, jedliśmy kawior, tańczyliśmy i bawiliśmy się świetnie!!!!! Teraz jest tu tylko pustynia pełna śmieci, a moi przyjaciele wyglądają strasznie!!!!
Szatan spogląda na posła, uśmiecha się i mówi:
- wczoraj mieliśmy kampanię wyborczą!!!!!! A dziś na nas zagłosowałeś Teraz już jest po wyborach ….. he he he he he ...

Weterynarz dzwoni do...

Weterynarz dzwoni do Kowalskiej:
- Jest tu u mnie pani mąż z psem i prosi o uśpienie. Zgadza się pani na to?
- Oczywiście, psa może pan potem puścić wolno. Zna drogę do domu.

Dlaczego murzyni mają...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Reporter na ulicy pyta...

Reporter na ulicy pyta przechodnia:
- Pali pan?
- Palę.
- Wie pan, że to niezdrowe?
- Wiem
- Ile pan ma lat?
- Sześćdziesiąt.- Od jak dawna pan pali?
- Zacząłem już w wieku dwunastu lat.
- Proszę pana. Czy zdaje pan sobie sprawę, że gdyby pan te pieniądze, które przez ten czas, który pan pali i wydał na papierosy, zaoszczędził. To teraz przykładowo kupiłby pan za nie np. tego Mercedesa SLK, który tam stoi?
- A pan pali?
- Nie.
- A ma pan taki samochód?
- No... nie mam.
- No widzi pan. A ja palę i to jest mój Mercedes.