- Wiesz mamusiu, pani zapytała mnie, czy mam młodsze rodzeństwo? - opowiada Jasiu, jak mu minął pierwszy dzień w szkole. - I co jej powiedziałeś? - dopytuje się matka. - No,że nie mam... - I co ona na to? - Bogu dzięki.
- Mamusiu, jezdem w ciąży. - Bój się Boga! Dwa miesiące przed maturą, a ty mówisz "jezdem"?