psy
lek
emu
#it
hit
fut
syn

W autobusie starsza pani...

W autobusie starsza pani ustępuje miejsca skinowi i wzdycha:
- Biedne dziecko. Nie dość, że w butach ortopedycznych to jeszcze po chemioterapii.

Jaki jest lek przeciwbólowy...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Dziewczyna rozmawia z...

Dziewczyna rozmawia z chłopakiem.

Dz: Kocham Cię
Chł: Ja bardziej.
Dz: Jutro będę miała operację na serce.
Chł: Wiem.

Po operacji dziewczyna budzi się a przy jej łóżku siedzi tylko tata.

Dz: Gdzie on jest?!
Tata: Nie wiesz kto był dawcą serca?

Dziewczyna rozpłakała się

Tata: Żartuję, poszedł do kibla.

Pewnego razu, podczas...

Pewnego razu, podczas rozmowy , jeden z kumpli chwali się drugiemu:
-Ty, Andrzej, a ty wiesz, że ja znam prezydenta naszego miasta?
-Tsaa, ciekawe skąd ty go Zenek niby znasz?
-No to patrz!
Poszli pod dom prezydenta miasta, a ten po zobaczeniu Zenka od razu ich wpuścił i ugościł.
-No dobra, zwracam honor...
-Ha, Andrzej, to jeszcze nic, ja znam prezydenta naszego kraju!!!
-Bez przesady, w to ci już nie uwierzę...
Pojechali pod kancelarię prezydenta, a tam powtórzyła się sytuacja sprzed chwili.
-No no, Zenek, ty to jednak masz znajomości!
Jakiś czas później obydwoje wybrali się na wycieczkę do Watykanu, a tam Zenek znowu się chwali:
-Andrzej, a wiesz, że ja znam jeszcze papieża?
-No na pewno, tamtych dwóch może i poznałeś kiedyś, ale papieża?
-To poczekaj chwilę.
Chwilę później Zenek pojawił się w oknie razem z papieżem. Porozmawiali sobie i Zenek wrócił do miejsca, gdzie zostawił swojego kolegę, a ten leży na ziemi. Przyjechało pogotowie i zabrało Andrzeja do szpitala. W szpitalu Zenek rozmawia z Andrzejem:
-Co, zdziwiłeś się, że go znam?
-Owszem, ale nie wytrzymałem, gdy podszedł do mnie jakiś murzyn i zapytał: "Co to za typ w białym kitlu, co z Zenkiem rozmawia?"!

Facet trafił do więzienia...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Klient obsługiwany w...

Klient obsługiwany w restauracji przez kelnera zauważył, że kelnerowi z butonierki wystaje łyżeczka a z rozporka sznurek.Pyta więc zaintrygowany do czego te akcesoria służą?
Kelner:
- Jeśli niosę zupę klientowi a wpadnie do niej mucha to w celach higienicznych muszę ją wyciągnąć łyżeczką a nie palcami.
- No a sznurek w rozporku - dopytuje klient?
- Jeśli idę się wysikać to nie będę "interesu"wyciągał palcami,bo to niehigieniczne.
- No to jak pan go wkłada z powrotem? - pyta klient
- No przecież mam łyżeczkę - odpowiada kelner.

Mieszkasz na poddaszu....

Mieszkasz na poddaszu.
- Skąd wiesz?
- Bo masz nierówno pod sufitem.

Koleś rozpoczął nową...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

- Jasiu do tablicy!...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Pierwsza pułapka geniusza:...

Pierwsza pułapka geniusza:
Żaden szef nie będzie trzymać pracownika, który ma zawsze rację.