psy
hit
#it
lek
emu
syn
fut

W lesie pojawił się sepleniący...

W lesie pojawił się sepleniący niedźwiedź. Leśniczemu kazano go wytropić i schwytać. Leśniczy wziął strzelbę i latarkę, i w nocy poszedł zapolować na niedźwiedzia. Nagle słyszy jakieś odgłosy dochodzące z krzaków. Leśniczy poświecił tam latarką i pyta:
- Kto tam?
- Nie świeć.

Siedzi sobie Puchatek...

Siedzi sobie Puchatek przy ognisku i zajada pieczyste.
Widzi go Tygrysek i postanawia sie przyłączyć.
Po kilku browarach i kawałkach pieczystego, Tygrysek z żalem mówi do Puchatka:
- Wiesz Puchatku, ale Prosiaczka to nie bardzo lubię.
- Jak ci nie smakuje, to nie jedz - odparł Kubuś Puchatek.

W Stumilowym lesie zapadła...

W Stumilowym lesie zapadła zima. Puchatek, jak prawdziwy misio, spał snem zimowym ssąc palec. A Prosiaczek, jak prawdziwa świnia, bezwstydnie to wykorzystywał.

Kobieta jest jak wuwuzela....

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

IKEA....

IKEA.
Choinka składana:
- Szkielet - 1 szt,
- Gałązki - 46 szt,
- Igły - 13543 szt,
- Klej montażowy - 3 litry.

- Pana nie ma w domu....

- Pana nie ma w domu. Wyjechał.... - oznajmia gosposia przez telefon.
- Na odpoczynek?
- Chyba nie, bo wyjechał razem z panią!

Dziecko do świętego Mikołaja:...

Dziecko do świętego Mikołaja:
- Przyślij mi na święta braciszka.
Święty Mikołaj do dziecka:
- To przyślij mi przed świętami swoją mamusię.

Czerwony Kapturek na...

Czerwony Kapturek na rowerku jedzie lasem do babci, a tu nagle wilk wyskakuje, zabiera i łamie mu rower, gdy już ma się dobrać do Czerwonego Kapturka, wychodzi za krzaka niedźwiedź, łapie wilka za ramię i mówi:
- No wilku, a teraz pospawasz rowerek i pozwolisz, by Czerwony Kapturek pojechał dalej.
Wilk tak zrobił, ale nie dał za wygraną i trochę dalej, jak już myślał, że niedźwiedź nie widzi znowu dopadł Czerwonego Kapturka, zabiera i łamie mu rower, i gdy już ma się dobrać do Czerwonego Kapturka, wychodzi za krzaka niedźwiedź, łapie wilka za ramię i mówi...
- No wilku... Teraz pospawasz rowerek i pozwolisz, by Czerwony Kapturek pojechał dalej.
Gdy Czerwony Kapturek dojeżdża do chatki babci, wchodzi, patrzy i pyta:
- Babciu, czemu masz takie czerwone oczy?
- Od spawania k...., od spawania...

A z pocałunkiem póki...

A z pocałunkiem póki co zaczekamy - powiedział piękny książę złażąc ze Śpiącej Królewny.

Babcia mówi do Jasia:...

Babcia mówi do Jasia:
- Ja też kiedyś chodziłam do przedszkola.
- A kiedy?
- Dawno temu.
- Bardzo dawno?
- Bardzo.
- Gdy byłaś jeszcze małpką?