Wpada facet do domu i wrzeszczy: - Kochana żonko - w totka wygrałem! A małżonka - nic, siedzi poważna i smutna. - Kochanie nie cieszysz się? W lotka wygrałem! - Wiesz co się stało? Moja mamusia, a twoja teściowa umarła. Mąż: -KUMULACJAAAA!!!
- Wystąpię do sądu o rozwód. Moja żona nie rozmawia ze mną już sześć miesięcy! - Opamiętaj się chłopie! Gdzie ty znajdziesz taką drugą żonę?
Żona do męża: - Jak ci smakował obiad? - Czy ty zawsze musisz szukać pretekstu do kłótni?