Siedzi chłopak z dziewczyną w parku na ławce i ze sobą rozmawiają.
Nagle dziewczyna mówi:
-Boli mnie ręka
Chłopak pocałował ją w rękę.
-Nadal boli?
-Nie,już nie.
Po chwili:
-Boli mnie policzko.
Chłopak pocałował ją w policzko.
-Przestało boleć?
-Tak.
Nagle dziewczyna mówi:
-Bolą mnie usta.
Chłopak pocałował ją w usta.
-Już mnie nie bolą.
Nagle jakiś dziadek który przyglądał się całemu wydarzeniu mówi:
-Hemoroidy też pan leczy?