WIELKI BUDOWNICZY
Piątek po pracy, wykład z dziwnego przedmiotu.
Siedzimy i słuchamy o kryzysie, upadającej gospodarce, bezrobociu...
Trwają dyskusje, jak ratować sytuację w przedsiębiorstwach, itp.
Wykładowca zadaje pytanie:
- A kto był wielkim budowniczym...?
Nie zdążył skończyć, a z sali padło uradowane:
- Bob!
Coś czuję, że egzamin będzie ciężki...