emu
psy
syn

- Wiesz - zwierza się...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Odprowadza chłopak dziewczynę...

Odprowadza chłopak dziewczynę późnym wieczorem do domu. Przed bramą, po ostatnim buziaczku, nagle mówi do lubej:
- Słuchaj Zosiu, chodzimy ze sobą już cztery miesiące. Chodź na pół godzinki wpadniemy do mnie. Mam wolną chatę.
- Nie mogę - odpowiada panna.
- Chodź, proszę.
- No dobrze ale muszę na trzy minutki wpaść do domu i powiedzieć rodzicom, że wrócę później.
- Dobrze, tylko się pośpiesz - zgadza się radośnie chłopak.
Dziewczyna wbiega do klatki, po trzech minutach wraca, całuje chłopaka w policzek:
- No to chodźmy - mówi.
W tym momencie otwiera się z trzaskiem okno jej mieszkania, wychyla się ojciec i wrzeszczy:
- Zośka, do jasnej cholery!!! Nasrać to nasrałaś, a wodę to kto spuści?!

Facet wraca od lekarza...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Rozmawiają dwaj koledzy:...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Słyszeliście, że ministrant...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Rzecz dzieje się w barze...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

John i Mary byli parą...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Młody Jasiu zobaczył...

Młody Jasiu zobaczył w gazecie, że w mieście otwarto agencję towarzyską.
Po chwili pyta tatę:
- Tato, a co dokładnie robi się w takiej agencji?
Zakłopotany ojciec odpowiada:
- No, ogólnie rzecz biorąc można stwierdzić, że robi się tam człowiekowi dobrze.
Następnego dnia Jasiu dostał od ojca pieniądze na kino, ale zamiast na film, udał się do agencji towarzyskiej.
Dzwoni do drzwi i otwiera mu nieco zdziwiona panienka.
- Co tu chłopczyku chciałeś?
- No chciałem, żeby mi zrobić dobrze. Oczywiście mam pieniądze!
Panienka zaprosiła Jasia do środka, zaprowadziła go do kuchni, ukroiła trzy wielkie pajdy chlebka, posmarowała je masłem i czekoladą i podała Jasiowi.
Po godzinie Jasiu wraca do domu i krzyczy:
- Mamo, tato! Byłem w agencji towarzyskiej!
Ojciec o mało nie spadł z krzesła, mamie oczy na wierzch wyszły.
- I co? - pytają Jasia po krótkiej chwili.
- Dwie zmogłem, ale trzecią już tylko wylizałem.

HIPHOP PO POLSKU...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Do córeczki przyszedł...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.