Mój mały chomiczek jest taki śmieszny! Cały czas jest na tym śmiesznym okrągłym czymś, co się obraca, obraca, obraca, cały czas obraca, aż... *DING* Wtedy wyciągam go z mikrofali.
- Kochanie, a gdybym miała futro z norek? - Ja tam wolę, jak norka jest ogolona, a co dalej się z futrem dzieje, to już mnie nie obchodzi.