Z egzaminu wychodzi wymaglowany student. Cały tłum giełdy rzuca się na niego:
- No i jak było, jak było?!
- ...Jak w kościele.
- ???
- Profesor zadał pytanie - ja się przeżegnałem, ja odpowiedziałem - profesor się przeżegnał...
Z egzaminu wychodzi wymaglowan...
Dodane przez matejko44
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- Strona 1
- ››