Nie ukrywam, że zawsze miałem powodzenie u kobiet. Nie przypuszczałem jednak, że odbiorę aż tyle telefonów z życzeniami z okazji Dnia Ojca.
Rozmawiają dwie psiapsióły: - Ja to swojego pierwszego razu nie zapomnę do końca życia. - A ja tak - urwał mi się film.
Telefon do zespołu reanimacyjnego: - Czy Jan Kowalski jeszcze żyje? - Jeszcze nie...