Kowalski widzi swoją żonę wychodzącą z salonu kosmetycznego. Wzdycha: - No cóż... Zrobili co mogli...
Dziadek pyta babci czy chce iść z nim do łóżka. Babcia nie zgodziła się. Dziadek na to: - dam ci 100 zł Babcia się zgodziła. Później dziadek położył 100 zł na stoliku. Babcia zapala lampkę i mówi: - ale to jest stare 100 zł - stara d*pa stara stówa!
Panna młoda siedzi smutna i nic nie je. Do pana młodego podchodzi znajomy i pyta: - Ty stary dlaczego Twoja żona nic nie je? - Bo się nie składała.
Komentarze
Re: Następnego dnia w pracy,...
Re: Następnego dnia w pracy,...