psy
fut
lek
emu
hit
#it
syn

Za siedmioma górami,...

Za siedmioma górami, za siedmioma rzekami, pełnymi ryb z gatunku karpiopodobnych, podobnych ponieważ występuję u nich zbliżony kolor oczu, lecz czy te oczy mogą kłamać? Kłamać naturalnie lustracyjnie. Bo lustracja to oczywiście od lustra – w lustrze jak to odbicie, wszystkim odbija. Odbity korek także stanowi zagrożenie, gdyż może komuś przywalić. Przywalenie jak wiadomo występuje w biedaszybach, ponieważ szyby najczęściej są już w oknach. Okna otwiera się także myszką, ale o myszkę trzeba dbać – choćby regularnie myć. Mycie w automyjniach grozi zarysowaniem lakieru, a kobieta z zarysowanym lakierem na paznokciach jest zła jak osa. Osy mają paski i żądełko. Tak, Frodo też miał żądełko, ale najczęściej trzymał je w pochwie, wszyscy często trzymają w pochwie różne rzeczy. Rzecz w tym, aby wszystko trzymało się kupy, bo kupa wabi muchy, a mucha bywa nieraz bardzo elegancka na białej koszulce. Koszulki się przydają w biurze, gdy chcemy włożyć w nie kartkę papieru, bo papier często się kończy i wtedy trzeba podcierać się gazetą. Gazety dużo piszą, ale mało z tego wynika. Wyniki można mieć różne, w zależności działań. Działania wojenne jakby ostatnio ucichły, to i dobrze, bo nie lubię jak wokół kule latają. Ostatnio NFZ już nie dopłaca do kul, trzeba kupować samemu. Samotność – nic dobrego, tylko TV i piwo, a piwo ostatnio drogie. Droga też długa, bo jak pisałem za siedmioma...

Idzie facet pustynią,...

Idzie facet pustynią, widzi studnię i krzyczy:
- Woda! Woda!
A ktoś ze studni:
- Gdzie? Gdzie?

Niemiecko-polski słownik z dupy

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Przychodzi facet do sklepu...

Przychodzi facet do sklepu spożywczego i mówi:
- Poproszę kilogram twarogu..
Ekspedientka podaje mu twaróg, facet bierze, płaci i wychodzi.
Wraca po godzinie i mówi:
- Poproszę trzy kilo twarogu.
Bierze twaróg, płaci i wychodzi.
Mijają 4h facet przychodzi z reklamówką i mówi:
- Proszę mi tu pełną reklamówkę naładować twarogu.
Ekspedientka dziwnie popatrzyła na faceta, ale włożyła mu pełną reklamówkę twarogu. Facet zapłacił i poszedł. Po kilku godzinach, ekspedientka kończy pracę, zamyka sklep. Patrzy - biegnie ten sam facet co był parę razy po twaróg, tym razem z taczką, i krzyczy:
- Proszę nie zamykać!
Ona na to:
- Niech Pan da mi spokój, ja chcę iść do domu, zmęczona jestem, a Pan mi tutaj jakimiś duperelami głowę zawraca...
- To nie duperele! Niech mi Pani tu do tej taczki twarogu naładuje!
- A no co Panu tyle twarogu?!
- Niech Pani ładuje i nie gada, pokażę Pani. Niech Pani szybko ładuje.
Naładowała mu tego twarogu, facet kazał jej iść za sobą. Poszli na ogromne pole uprawne, gdzie znajdowała się głęboka dziura w ziemi. Facet podchodzi z tą taczką, przechyla ją i wsypuje twaróg. Słychać odgłosy dochodzące z dziury: mlaskanie... i beknięcie...
Ekspedientka przerażona pyta:
- Panie?! Co tam jest?!
Facet:
- Nie wiem! Ale to coś za...iście lubi twaróg!

Pewien przewodnik w Górach...

Pewien przewodnik w Górach Skalistych w USA miał bardzo złą sławę. Co zabierał jakąś grupę turystów na wyprawę, zawsze ktoś ginął. W końcu zainteresowała się tym policja. W śledztwie wyszło na jaw, że zły przewodnik jest patologicznym mordercą. Sąd orzekł karę śmierci. W dniu wykonania wyroku posadzono go na krześle elektrycznym. Włączono prąd, ale po dziesięciu minutach okazało się, że delikwent wciąż żyje i z tajemniczym uśmiechem stwierdza:
- Przecież wszyscy wiedzą, że jestem złym przewodnikiem.

W bajce żenisz się z...

W bajce żenisz się z ropuchą, która zamienia się w księżniczkę.
W życiu, niestety, jest na odwrót.

Dwóch policjantów idzie...

Dwóch policjantów idzie z aresztowanymi do lekarza.
Lekarz pyta pierwszego aresztowanego:
- Jak się pan nazywa?
- Wiesław Maj.
- A pan? - zwraca się do drugiego.
- Zygmunt Maj.
- A wy co? - lekarz pyta policjantów.
- Policjanci z Majami.

Nad rzeką siedzą obok...

Nad rzeką siedzą obok siebie z wędkami. Starszy pan i młody chłopak. Młodzieniec co chwila wyciąga z wody kolejną rybę, a starszy pan przygląda mu się z zazdrością.
W końcu nie wytrzymuje i mówi:
- A lekcje, gówniarzu już odrobiłeś?!

W wyborach miss, stwierdzenie...

W wyborach miss, stwierdzenie "Dać za wygraną" nabiera zupełnie innego znaczenia.

Rząd ma pomysł na rozwiązanie...

Rząd ma pomysł na rozwiązanie problemu głodu i bezrobocia...
...proponuje, żeby głodni zjedli bezrobotnych!