psy
fut
lek
emu
#it
hit
syn

Zapytano blondynkę, czy...

Zapytano blondynkę, czy wie kiedy rodzą się dzieci?
Nie wiedziała, więc wyjaśniono jej, że to bardzo proste - w dziewiątym miesiącu.
Blond dziewczę rozradowane opowiedziało zagadkę przyjaciołom:
- Wiecie kiedy rodzą się dzieci? To proste! We wrześniu!

Instruktor pyta blondynki...

Instruktor pyta blondynki zdajacej egzamin na prawo jazdy:
- Co by Pani zrobiła, gdyby w czasie jazdy odpadło pani koło?
Ta po chwili namysłu odpowiada:
- Przyspieszyłabym, żeby je dogonić.

Blondynka prowadzi wóz...

Blondynka prowadzi wóz z zawrotną szybkością. Siedząca obok przyjaciółka mówi:
- Jak ty możesz tak szybko jeździć? Mnie wszystko miga przed oczami!
- Zrób to co ja! Zamknij oczy!

Dzwoni blondynka z płaczem...

Dzwoni blondynka z płaczem do koleżanki:
- Ja się zabiję! Zmarła mi matka! Nie chce mi się żyć!
Koleżanka tłumaczy jej, że to jeszcze nie koniec świata, że ma jeszcze innych bliskich. Blondynka trochę się uspokoiła i odłożyła słuchawkę. Dzwoni za pół godziny:
- Teraz to już na pewno popełnię samobójstwo! Rozmawiałam z moim bratem, jemu też umarła matka!

MOŻE SIĘ NIE NADAĆ...

MOŻE SIĘ NIE NADAĆ

Organizowałem mini-szkolenie dla kolegów w pracy. W tym celu, wynajęliśmy pomieszczenie w pobliskiej Wyższej Szkole Nieruchomości. Podczas instalowania rzutnika, stwierdziłem, że obraz będzie zbyt nisko na ścianie i dobrze było rzutnik na czymś oprzeć. Dziarsko udałem się więc do recepcji, by zapytać czy nie mają na zbyciu jakichś książek. Recepcjonistką była - nomen omen - młodą blondynką. Pytam:
- Przepraszam, czy ma Pani może pożyczyć na godzinę jakąś grubą książkę, bo chciałbym podłożyć pod rzutnik. Najlepsza byłaby książka telefoniczna.
- Tak. Mam, ale nie wiem, czy się panu przyda, bo jest z 2001 roku.

Jadą dwie blondynki samochodem...

Jadą dwie blondynki samochodem i widzą czerwone światło.
- Och, jakie piękne!
Widzą pomarańczowe.
- Och, jakie piękne!
Widzą zielone.
- Och, jakie piękne!
Zapala się znowu czerwone.
- To już widziałyśmy. Jedźmy dalej!

Dwie blondynki oglądają TV....

Dwie blondynki oglądają TV.
Jedna krzyczy: O Benedykt szesnasty!!!
A druga: A Kubica który!?

Czym różni się mózg blondynki...

Czym różni się mózg blondynki od kieszeni dresiarza?
W kieszeni dresiarza jest więcej komórek.

Mąż dzwoni do biura,...

Mąż dzwoni do biura, w którym pracuje jego żona blondynka:
– Słuchaj – mówi podekscytowany – wróciłem wcześniej do domu i wyobraź sobie – tragedia! Twoja mama, a moja teściowa weszła na drzewo, konar, na którym stanęła, złamał się i ona zginęła!
Na to blondynka:
– Niemożliwe. A pod drzewem szukaliście?

Na parking podjechał...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.