psy
fut
lek
emu
#it
syn
hit

Zięć do teściowej:...

Zięć do teściowej:
- Mama przecież jest jeszcze piękna i młoda... Mama powie co było w pierwszym odcinku "Mody na sukces".

Świeżo poślubiona żona...

Świeżo poślubiona żona mówi do męża, który właśnie wrócił z pracy:
- Mam wspaniałą wiadomość. Niedługo będziemy mieszkać we trójkę!
Mąż nie posiadał się z radości. Ucałował żonę i powiedział:
- Och, kochanie, jestem najszczęśliwszym mężczyzną na świecie!
- Cieszę się, że tak czujesz, bo jutro rano wprowadza się do nas moja mamusia.

Jest piękna pogoda, kwitną...

Jest piękna pogoda, kwitną jabłonie, rowerem jedzie kobieta, lekko po sześćdziesiątce, zatrzymuje ją policjant, po czym okazuje się, że to jego teściowa. - Dokąd to mamusia tak jedzie?
- No na cmentarz. - No dobra, a rower kto przyprowadzi?

Po latach spotkało się...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Wchodzi mężczyzna do...

Wchodzi mężczyzna do apteki i pyta:
- Jest trucizna dla teściowej?
- A ma pan receptę?
- A nie wystarczy zdjęcie teściowej?!

Przychodzi facet z jamnikiem...

Przychodzi facet z jamnikiem do weterynarza i mówi:
- Panie doktorze, proszę mu obciąć ogon, najkrócej jak się da.
Na co weterynarz:
- Ale panie, to jamnik, jak on będzie bez ogona wyglądał, to nie ta rasa, żeby ogon przycinać.
- Ja płacę - ja wymagam, tak jak już powiedziałem, ciąć i to przy samym tyłku - żąda zbulwersowany właściciel.
- No dobrze - odpowiada weterynarz. - Ale niech mi pan chociaż powie, dlaczego?
- Przyjeżdża teściowa! Nie ma być żadnych oznak radości!!!

Masztalski wraca z pogrzebu...

Masztalski wraca z pogrzebu teściowej. Dwa kroki za nim drepcze jego żona. Przechodzą obok budowanego właśnie wieżowca. Nagle koło nosa Masztalskiego przelatuje cegła i spada mu na nogi. Masztalski przystaje, zadziera gębę do góry i po chwili mówi:
- Widzisz, Maryjko. Mamuśka już w niebie...

Czym się różni maluch...

Czym się różni maluch i pijana teściowa?
Niczym. Obydwie trudno prowadzić.

Wyrzuca facet teściową...

Wyrzuca facet teściową przez okno. Przechodzi chodnikiem inny, patrzy do góry i krzyczy:
- Panie, coś pan, człowieka pan zabijesz!
- To się k***a odsuń!

Przyszły zięć do przyszłego...

Przyszły zięć do przyszłego teścia:
- Mogę prosić o rękę pana córki?
- A co, nie masz swojej? - odpowiada żartem.
- Mam, ale już się trochę zmęczyła.