psy
emu
#it
hit
fut
syn
lek

Złapał sobie Malinowski...

Złapał sobie Malinowski złotą rybkę.
- Wypuść mnie człowieku, a spełnię twoje 3 życzenia. Ale pamiętaj, że twojemu wrogowi spełni się podwójnie!
- Przecież ja nie mam wrogów - oburzył Malinowski. - OK. Dawaj milion złotych.
Nie minął kwadrans, a stuka do drzwi listonosz. - Panie, polecony!
A w liście zawiadomienie o spadku po stryjecznym dziadku pierwszego męża ciotecznej babci z Sierzputowic. Milionik!
Następnego dnia zachodzi Malinowski do roboty i zaczyna się chwalić 'bańką'.
- Eeee, co tam milion - mówi Kucoń, jego kolega spod okna. - Ja wygrałem dwa!
'O żesz, ch** jeden' - myśli Malinowski. - 'A taki był uprzejmy, kawkę zrobił, cukrem poczęstował...'
- Rybko... - mruczy. - Chcę domku jednorodzinnego.
Myk, myk... Telefon. - Stasiek? Tu mamusia. Wydrapałam w zdrapce domek! Masz od mamuni.
A spod okna nagle drze się Kucoń:
- Ja pierdziu, w loterii 'fu**tu" wygrałem dom. Ba, nawet bliźniaka!
- Hmmm... Rybko, chcę kobietę - prosi Malinowski. - Piękną, rudą, wysoką, w okularach. Seksualnego wampa. Żeby jej nigdy głowa nie bolała i zawsze się chciało. Ale znów nie za bardzo, bo ja mogę tylko siedem razy w nocy.
Kapujesz?

I odtąd żył Malinowski długo i szczęśliwie.

A Kucoń? Jak myślicie...?

Złapała blondyneczka...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Leonardo di Caprio przed...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Do knajpy wchodzi facet...

Do knajpy wchodzi facet ze strusiem, zamawia u kelnera setę i zapojkę.
- Płaci pan 5 złotych i 30 groszy - mówi kelner.
Facet sięga do kieszeni i wyjmuje dokładnie 5,30. Następnego dnia sytuacja się powtarza tylko rachunek za zamówione potrawy wynosi 17,60. Gość znowu sięga do kieszeni i daje kelnerowi odliczoną sumę.
- Jak pan to robi - pyta kelner - że zawsze wyciąga pan tyle ile wynosi rachunek?
- Aj panie - odpowiada gość - złowiłem złotą rybkę i ta przyrzekła mi spełnić dwa życzenia. Poprosiłem, żebym zawsze miał w kieszeni tyle pieniędzy, ile mi potrzeba. No, to teraz, czy kupuję Mercedesa, czy zapałki, zawsze mam odpowiednią ilość szmalu.
- Ale super - woła kelner zachwycony - A jakie miał pan drugie życzenie?
Facet spogląda smętnie na strusia i mówi:
- Chciałem, żeby wszędzie towarzyszyła mi dupa z długimi nogami.

Murzyn złapał złotą rybkę...

Murzyn złapał złotą rybkę i rybka powiedziała, że może spełnić jego jedno życzenie no i murzyn myśli i w końcu mówi:
- Chciałbym przez chociaż jeden dzień być kwiatkiem
Więc rybka wzięła nóż odcięła mu k*tasa - Na to wkurzony murzyn:
- Coś ty mi zrobiła? Miałem być kwiatem!
- No i jesteś - czarny bez

Rybak złowił złotą rybkę,...

Rybak złowił złotą rybkę, ta mówi do niego spełnie Twoje jedno życzenie,ale dobrze się zastanów,bo tylko jedno... Myśli myśli i mówi tak:
- wiesz,chciałbym zobaczyć Austrię,ale że boję się latać samolotami,wybuduj mi autostradę do Austrii
Rybka mówi:
- no co ty głupi jestes,jak autostradę do Austrii,weź ty lepiej pomysł raz jeszcze
Na to rybak:
- wiesz rybko bo ja to stary kawaler jestem,ciągle sam to weź ty mi pomóż zrozumieć kobiety...
rybka : ....
- dobra to jaka chcesz ta autostradę 2,a 4 pasmową? ....

Siedzi sobie Rusek nad...

Siedzi sobie Rusek nad brzegiem jeziora i łowi ryby. Nagle złapał złotą rybkę, a ta oczywiście powiedziała:
- Wypuść mnie, a spełnię twoje najskrytsze życzenie.
- Ale ja tam nie wiem co bym chciał.
- Zastanów się. Mercedesa chciałbyś?
- Nie no, Mercedesa to ja mam.
- A willę z basenem chciałbyś?
- Nie no, willę to ja mam.
- A pełno wódy i dziewczyn chciałbyś?
- Nie no, wódę i dziewczyny to ja mam.
- A medal za odwagę masz?
- Medalu to ja nie mam.
- A chciałbyś?
- Medal to bym chciał.
Rybka machnęła pletwą. Nagle Rusek otwiera oczy, trzyma w każdej ręce po 5 granatów, jedzie na niego 20 czołgów i krzyczy:
- Kur** pośmiertny mi dała!!