Żona spytała mnie co chcę na święta.
- Może lodzika.
- No cóż. Zobaczymy co na to Mikołaj.
Jakbym chciał, żeby do mojego przyrodzenia zbliżał się tłuścioch z brodą, to spytałbym jej matkę.
Żona spytała mnie co...
Dodane przez matejko44
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- Strona 1
- ››