psy
#it
hit
fut
lek
emu
syn

Żona wyjechała w delegację,...

Żona wyjechała w delegację, więc teściowa zaprosiła do siebie na obiad zięcia.
Zięć przestraszony tym, że teściowa na pewno coś knuje, ale postanowił pójść.
Zięć siedzi już przy stole, teściowa po kolei podaje dania. Najpierw zupa. Ten sprawdza łyżką czy się nie stopiła, wącha czy czymś nie śmierdzi. Nagle patrzy a obok kotek biegnie. Dla pewności swoją zupę wlał kotu do miski. Ten ledwo kilka łyków wziął, poczym staną sztywny:
- Ty franco - myśli przestraszony zięć - chciałaś mnie otruć, nie daruje ci tego.
Gdy tylko teściowa wróciła do pokoju z kotletami, ten złapał ją i przez okno wyrzucił, po czym nagle kot staje normalnie i krzyczy:
- Yes! yes! yes!

Spotyka się dwóch kolegów...

Spotyka się dwóch kolegów jeden jest wyraźnie smutny drugi pyta go:
- Czego jesteś smutny?
- No wiesz porwali mi teściową i żądają okupu.
- Zaraz, zaraz teściową? To co się martwisz?
- Powiedzieli, że jeśli nie dam im okupu, to ją sklonują.

- Ile dostałeś?...

- Ile dostałeś?
- 15 lat.
- Za co?
- Za pomoc medyczną.
- ???
- Teściowa miała krwotok z nosa, więc jej opaskę uciskową założyłem, na szyję...

- Moja teściowa to istny...

- Moja teściowa to istny anioł.
- A moja jeszcze żyje.

Jaka jest idealna teściowa?...

Jaka jest idealna teściowa? Teściowa na 102. A co to jest ta teściowa na 102? 100 metrów od domu i dwa metry pod ziemią.

Teściowa zaprasza zięcia...

Teściowa zaprasza zięcia na obiad.
Zięć zastanawia się czy pójść, bo wydaje mu się, że to podstęp. Zdecydował się jednak.
Siedzi przy stole, a teściowa oznajmia mu:
- Jedz zupę, a ja pójdę do kuchni i nałożę Ci drugie danie.
Teściowa poszła.
Zięć zawołał kota i kazał mu wypić zupę.
Po chwili kot upadł na podłogę, a zięć widząc to zwrócił się do teściowej:
- Ty egoistko!
Wylał na nią resztę zupy i wyszedł.
Po chwili kot wstał z podłogi i na cały głos zaczął krzyczeć:
- Jest, jest, jest!

Spotyka się dwóch kolegów...

Spotyka się dwóch kolegów po latach i jak to przy wódce temat schodzi na teściowe.
-Muszę się pozbyć mojej bo nie wytrzymam z nią - mówi pierwszy.
- A ma prawo jazdy?? - pyta drugi.
-Ma
-To kup jej samochód, napewno się zabije i będziesz miał spokój.
Po miesiącu się spotykają.
- I jak??
- Żyje, cieszy michę i jeździ za moje pieniądze po całym mieście.
- A co jej kupiłeś??
- Tico.
- Coś Ty głupi?? Kup jej Jaguara to napewno zginie.
Po dwóch miesiącach znowu się spotykają.
- I jak??
- Nie żyje. A najbardziej to mi się podobało jak jej łeb wierd..lał.

To Kowalskiego w nocy...

To Kowalskiego w nocy dzwoni telefon:
- Przepraszam tu apteka. Nastąpiła wielka pomyłka, zamiast rumianku pańskiej teściowej dostarczono cyjanek!
- A co to za różnica??
- No... 2,50zł.
- To ja dopłace.

czym się różni teściowa...

czym się różni teściowa od krowy
krowa daje mleko, a teściowa po ryju