Panie kierowniku, chciałbym z panem pogadać w trzy oczy... - Jak to w trzy oczy? Chyba w cztery oczy? - Nie, tylko w trzy. Bo na to co zaproponuję jedno oko trzeba będzie przymknąć.
Wychodzenie na spacer z kotem to wstyd, co innego z ładnym psem albo na przykład z takim fajnym miśkiem.